Sprawa dotyczyła skargi skierowanej przeciwko Polsce przez Komisję Europejską, która sformułowała dwa zarzuty.
Po pierwsze, KE zarzuciła Polsce naruszenie przepisów dyrektywy siedliskowej i ptasiej poprzez wprowadzenie do prawa krajowego przepisów, zgodnie z którymi “gospodarka leśna prowadzona w oparciu o dobrą praktykę nie narusza żadnych przepisów dotyczących ochrony przyrody na mocy ww. dyrektyw” – przypomniał TSUE.
Drugi zarzut KE dotyczył braku możliwości zaskarżenia do sądu przez organizacje ochrony środowiska planów urządzenia lasu.
W wydanym w czwartek wyroku TSUE uwzględnił skargę KE.
Co do pierwszego zarzutu TSUE doszedł do wniosku, że wprowadzone do ustawy o lasach domniemanie, zgodnie z którym gospodarka leśna wykonywana według wymagań dobrej praktyki nie narusza przepisów o ochronie przyrody, jest równoznaczne z umożliwieniem odstępstwa, w sposób ogólny, od przepisów wdrażających do polskiego prawa dyrektywy siedliskową i ptasią.
“Jest to nie do pogodzenia z nałożonym na państwa członkowskie obowiązkiem ustanowienia ścisłej ochrony gatunków zwierząt i ptactwa, jak również podjęcia działań dla ochrony siedlisk przyrodniczych i siedlisk gatunków” – zawyrokował TSUE.
Jeśli chodzi o zarzut drugi, Trybunał uznał, że “plan urządzenia lasu może odpowiadać pojęciu planu lub przedsięwzięcia, które choć nie są bezpośrednio związane z zagospodarowaniem terenu lub konieczne do jego zagospodarowania, mogą na ów teren w istotny sposób oddziaływać”.
“Rodzi to konieczność umożliwienia wystąpienia do sądu z wnioskiem o zbadanie, pod względem merytorycznym formalnym, legalności planów urządzenia lasu” – podkreślił TSUE.
Orzeczenie TSUE oznacza, że gospodarka leśna prowadzona przez Lasy Państwowe jest niezgodnie z prawem Unii Europejskiej i wymogami ochrony przyrody – donosi nasza korespondentka w Brukseli.
To również wygrana organizacji zajmujących się ochroną przyrody. TSUE uznał, że muszą one mieć możliwość zaskarżania do sądu planów urządzenia lasu. Chodzi np. o walkę przed sądem z dewastacyjnymi wycinkami takimi jak masowe cięcia w Puszczy Białowieskiej w 2017 roku.
Wyrok jest ostateczny i polskie władze muszą jak najszybciej zmienić przepisy pod karą nakładania grzywny za każdy dzień zwłoki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS