W czwartek 27 września Polska straciła 30 mln euro z unijnych funduszy – poinformowany w ubiegły piątek media. Komisja Europejska obarczyła Polskę kolejną, siódmą, transzą kar w związku niewykonaniem orzeczenia TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN.
Od momentu nałożenia na Polskę kary, Warszawa straciła już 267 milionów euro. W przeliczeniu daje to stratę w wysokości około 1, 26 mld zł.
Polska złoży wniosek ws. wstrzymania kar
O kolejne utracone przez Warszawę funduszu z UE ministra ds. europejskich Szymona Szynkowskiego vel Sęka zapytał dziennikarz Radia Plus.
– Uważamy, że ta kary po wejściu w życie ustawy nie powinny być naliczane. Mamy do czynienia z pierwszą oceną przez KE czasu po wejściu w życie tzw. ustawy prezydenckiej – tłumaczył w odpowiedzi polityk. – W najbliższych dniach złożymy wniosek o wstrzymanie naliczania kar. Polska tą ustawą wypełniła swoje zobowiązanie. Mówiąc wprost, kary nie powinny być już naliczane – dodał Szynkowski vel Sęk.
Jak poinformował minister, we wniosku do KE zawarte zostaną informacje jak rozwiązano poszczególne kwestie, w tym wprowadzenie ustawą trybu, w ramach którego sędzia może wnioskować o przywrócenie do orzekania.
– Cały szereg sędziów z tego skorzystał. Wszyscy, którzy złożyli taki wniosek zostali przywróceni do orzekania. Niektórzy nie zdecydowali się na złożenie takiego wniosku, ale trudno żeby Polska była karana za to, że ktoś nie skorzystał z trybu wprowadzonego ustawą – podkreślił dalej Szynkowski vel Sęk.
Minister zapytany o złożenie wniosku dotyczącego płatności z Krajowego Planu Odbudowy stwierdził natomiast, że dojdzie do tego “w pierwszym momencie, w którym będziemy mieli przekonanie, że po stronie Komisji Europejskiej jest gotowość do jego sprawnej realizacji”.
Czytaj też:
Polska dostanie pieniądze z KPO? “UE nas wielokrotnie oszukiwała”Czytaj też:
Ziemkiewicz o sporze z Brukselą. “Komu w PiS się roi…”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS