W lutym 2021 roku Polska była trzecim, po USA i
Hiszpanii, odbiorcą bezpośrednich inwestycji zagranicznych na świecie,
ich wartość wynosiła 1,2 mld dolarów – informuje portal fDi
Intelligence. Na całym świecie inwestycje utrzymywały się jednak na
poziomie sprzed pandemii.
Obrazujący nastroje inwestorów
indeks fDi był w lutym nieco wyższy niż w styczniu, ale wciąż pozostawał
o 28 proc. niższy niż w 2020 r. – wylicza fDi Markets, wchodząca w
skład grupy wydającej dziennik “Financial Times” największa światowa
baza danych dotyczących inwestycji zagranicznych.
Inwestycje w większości sektorów pozostają na poziomie sprzed wybuchu
pandemii, coraz mniej inwestuje się w branże chemiczną i paliw
kopalnych, zwiększają się natomiast nakłady na projekty w sektorze
energii odnawialnej, szczególnie te związane z wodorem, produkcję
półprzewodników i przemysł motoryzacyjny – pisze fDi Intelligence.
Pod względem geograficznym najwięcej inwestycji zagranicznych
lokowano w USA, w których w lutym ogłoszono 104 projekty o wartości 5,1
mld dolarów, w Hiszpanii było ich 50 (3,7 mld dolarów), w Polsce – 30
(1,2 mld dolarów), w Wielkiej Brytanii też 30, ale ich wartość wynosiła
541 mln dolarów.
W lutym ogłoszono warte 11,8 mld dolarów projekty w energetykę
odnawialną, ich wartość była o 133 proc. większa niż w lutym 2020 r.,
który był ostatnim miesiącem względnie normalnego funkcjonowania
światowej gospodarki przed wybuchem pandemii. Ford zapowiedział też duże
inwestycje w rozbudowę fabryki w Republice Południowej Afryki, a Tesla
otworzy nowy zakład w Indiach.
Mimo wszystko plany inwestycyjne na świecie wydają się na razie
zawieszone, co potwierdzają nastroje samych inwestorów – zaznacza
portal.
adj/ kib/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS