A A+ A++

Zapewne kojarzycie program „Absurdy drogowe”, emitowany na jednym z kanałów motoryzacyjnych. Coś nam się wydaje, że panowie po przeczytaniu tego artykułu pojadą do Pstrążnej.

W tym tygodniu jeden z mieszkańców wsi opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia z osobliwą barierką. Pojawiła się na samym środku chodnika, powodując zakłopotanie, ale i śmiech mieszkańców. Swoje zdanie wyrazili w komentarzach:

Zobacz także

– Niedawno wykonano chodnik, który miał ułatwić życie mieszkańcom, by teraz skutecznie uniemożliwić poruszanie się nim

– Porażka

– Może ta miejscowość stanie się teraz sławna?

– Jak od linijki, idealnie w środku chodnika

Sam autor zdjęć nadał tytuł posta: „Polska myśl techniczna”.

Co na to Urząd Gminy Lyski, pod który przynależy Pstrążna? Mateusz Piecha, Kierownik Referatu Planowania Przestrzennego i Infrastruktury Drogowej wyjaśnia, że barierka stanowi element zabezpieczający elewację sąsiedniego budynku przed negatywnym wpływem bliskiego sąsiedztwa z krawędzią jezdni.

Decyzja o konieczności montażu tej barierki (ogrodzenia segmentowego) została podjęta przez zarządcę drogi (droga wojewódzka Nr 923) – Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, po wielokrotnych interwencjach i na życzenie właściciela nieruchomości sąsiedniej – który wskazywał, iż stan elewacji jego budynku nieustannie się pogarsza – min. przez zachlapywanie oraz odpryskujące z nawierzchni drogi kamienie – tłumaczy Mateusz Piecha.

Barierka powstała w ramach zadania o nazwie: „Budowa jednostronnego chodnika w ciągu drogi wojewódzkiej nr 923 w Pstrążnej od km 9+474,43 do km 10+424,00”, w którym Gmina Lyski pełniła rolę inwestora zastępczego, w ramach porozumienia z Zarządem Województwa Śląskiego.

Koszt robót budowlanych wyniósł 2 765 434,56 zł. Finansowanie zadania – zgodnie z zawartym porozumieniem, pochodzi z budżetu

Województwa Śląskiego (w udziale wynoszącym 90% wartości zadania) oraz budżetu Gminy Lyski (w 10% udziale) – dowiadujemy się.

Sama barierka kosztowała 14 025,00 zł netto.

Kierownik Referatu Planowania Przestrzennego i Infrastruktury Drogowej zwraca uwagę, że „barierka nie znajduje się na chodniku, a jest zlokalizowana w ramach opaski przy krawężniku – która została utwardzona kostką betonową”.

Właściwy chodnik – w parametrach zgodnych z wytycznymi Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach – jest zlokalizowany po przeciwnej stronie drogi – wyjaśnia.

Inaczej problem widzi mieszkaniec Pstrążnej, który wykonał powyższe fotografie, a z którym udało nam się porozmawiać.

Znam argumentację urzędu. Rzecz w tym, że nie ma informacji o tym, że to nie jest chodnik. Ludzie tam chodzą. Urzędnicy tłumaczą, że chodnik jest po drugiej stronie ulicy, ale tam trzeba najpierw się dostać. Problem w tym, że widoczność ruchu samochodowego ogranicza dom. Pojazdy widać dopiero jak coś wyjedzie zza budynku. Sam musiałem czekać 2 minuty i nasłuchiwać, czy coś nie jedzie drogą – zauważa.

Znacie podobne absurdy drogowe? Dajcie nam znać w komentarzach!

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiaski: UWAGA WAŻNA INFORMACJA!
Następny artykułDwa zderzenia na terenie Ostrowa. Służby pomagają dziecku i jego matce [ZDJĘCIA]