Polacy sprawowali już dwa wysokie stanowiska w UE – od 2014 do 2019 r. przewodniczącym Rady Europejskiej był obecny premier Donald Tusk, były szef rządu Jerzy Buzek stał zaś na czele Parlamentu Europejskiego od 2009 do 2012 r.
Teoretycznie rząd Tuska mógłby zawalczyć o posadę wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Problem w tym, że najmocniejszy kandydat Warszawy na to stanowisko – Radosław Sikorski – nie pasuje do skomplikowanej europejskiej układanki, w której liczy się nie tylko przynależność partyjna, ale i położenie geograficzne kraju, z którego dany kandydat pochodzi. Sprawa jest jednak otwarta, bo europejska “gra o tron” dopiero się zaczyna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS