A A+ A++

Relacje Polska – KE nie należą do łatwych. Jednak “jestem ostrożnym optymistą ws. sporu z KE” – powiedział w środę podczas kongresu Impact’23 w Poznaniu premier Mateusz Morawiecki, pytany o spór ws. sądownictwa i odblokowania unijnych środków dla Polski.

Polska kontra UE. Morawiecki: Jestem ostrożnym optymistą
fot. Malwina Wrotniak / / Bankier.pl

Premier został zapytany podczas kongresu, na ile jest optymistyczny ws. znalezienia ostatecznego rozwiązania sporu z KE ws. sądownictwa i odblokowania unijnych pieniędzy dla Polski, a także o to, jakie widzi nowe drogi współpracy w ramach polityki europejskiej.

Morawiecki odparł, że jest ostrożnym optymistą ws. sporu z KE. “Zrobiłem, co mogłem zrobić w tym zakresie. Decyzja Trybunału Konstytucyjnego jest oczekiwana. Nie wiem, jaka będzie, kiedy zapadnie” – powiedział szef rządu.

Wskazał, że widzi wiele obszarów przyszłej współpracy w ramach UE, “co będzie rzeczą dobrą dla Polski i zjednoczonej Europy, ponieważ wyzwania są ogromne”.

Dopytywany o te wyzwania, premier wymienił wojnę na Ukrainie i zagrożenie ze strony Rosji dla regionu. Wskazał też na potrzebę ponownego zbudowania strategii, nie tylko Polski. “Niemcy i inne kraje muszą znaleźć nowe źródła energii i nowe modele operacyjne” – dodał. Wyliczył też konieczność zwiększenia wydatków na obronność.

Morawiecki: Musimy myśleć niestandardowo

“Uważam, że teraz nadeszła pora, kiedy musimy myśleć niestandardowo, nowe wyzwania strategiczne są przed nami. Schematy z przeszłości nie będą tu pasować. Musimy znaleźć nowe sposoby, nowe rozwiązania dla tych nowych wyzwań” – podsumował szef rządu.

KE na początku czerwca ub. roku zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO “zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że “Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.

Spór wokół Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego

Na początku roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która – według PiS – ma wypełnić kluczowy “kamień milowy” dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy. Przewiduje ona m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać NSA, a nie – jak obecnie – Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.

W lutym tego roku wniosek o zbadanie zgodności noweli z konstytucją skierował do TK – w trybie kontroli prewencyjnej – prezydent Andrzej Duda. Prezydent zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją m.in. szeregu zapisów o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA. Trybunał Konstytucyjny na 30 maja wyznaczył termin rozprawy ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Od miesięcy w Trybunale Konstytucyjnym trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie.

Posłowie PiS złożyli 4 maja w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, który zakłada zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do 9 sędziów.

Lewica: Rząd nie ma prawa, by wnioskować o rewizję KPO, jak można zmieniać coś czego nie ma

Rząd nie ma moralnego i formalnego prawa do składania wniosków o rewizję Krajowego Planu Odbudowy. Jak można zmieniać coś czego nie ma – mówili we wtorek politycy Lewicy. Wezwali rząd do wycofania się z proponowanych zmian w KPO.

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej skierowało do konsultacji propozycje rewizji Krajowego Planu Odbudowy. Uwagi można było zgłaszać do 9 maja. Zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z obowiązkowego oskładkowania wszystkich umów cywilnoprawnych, obniżenia wskaźnika wybudowanych mieszkań dla gospodarstw domowych o niskich i średnich dochodach, planu RePowerEU czy rezygnacji z budowy jednolitego systemu biletowego na kolei.

“Uważamy, że ten rząd, przez który nie ma w Polsce realizowanego KPO, nie ma żadnego moralnego, ani formalnego prawa do tego, żeby składać jakiekolwiek wnioski o rewizję” – powiedział poseł Lewicy Dariusz Wieczorek na konferencji prasowej.

Poinformował, że klub Lewicy negatywnie zaopiniował rewizję KPO. “Jak można zmieniać coś czego nie ma. Przecież formalnie KPO nie wszedł w życie. Polski rząd nie przedstawił do Brukseli pierwszych wniosków o płatność. Polski rząd nie realizuje KPO. Dzisiaj rząd konsultuje na papierze czysto teoretycznie zmiany w tym planie wynikające tylko z tego, że ten KPO nie jest realizowany” – mówił Wieczorek.

Dodał, że w planie KPO sprzed lat wskazano 54 inwestycje i 48 reform, a w rewizji KPO zmienia się 49 inwestycji i 13 reform. “Można więc powiedzieć, że pojawia się nowy KPO” – stwierdził.

Inny polityk Lewicy Dariusz Standerski zaapelował do rządu o wycofanie się z propozycji rewizji KPO. “Rząd nie ma zarówno mandatu do zmian w KPO, jak i nie ma uzasadnienia do wprowadzenia wielu z nich (…) Negatywnie oceniamy to i apelujemy o wycofanie się z wielu proponowanych przez rząd zmian” – powiedział.

Dodał, że Lewica negatywnie ocenia “wycofanie się z ograniczenia segmentacji rynku pracy (…), wycofanie się z dofinansowania pracy zdalnej (…) wycofanie się z reformy planowania przestrzennego”. “Negatywnie oceniamy zmiany w zakresie budownictwa mieszkaniowego. Rząd chce okroić ważny program budowy tanich mieszkań komunalnych z 78 tys. mieszkań do 12 jedynie tys. mieszkań” – powiedział Standerski.

KE na początku czerwca ub. roku zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO “zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że “Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.

Pod koniec kwietnia minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk mówił w Studiu PAP, że rewizja KPO jest prowadzona we wszystkich krajach członkowskich UE; przyjęte Krajowe Plany Odbudowy muszą być zaktualizowane, dostosowane do bieżących warunków, a także zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej – stwierdził.

MFiPR podkreśliło, że rewizja KPO nie zmienia jego zasad, w tym obowiązku zrealizowania Planu do czerwca 2026 r., jest natomiast podstawą do zmiany alokacji. Podstawą do rewizji są kolejne unijne rozporządzenia, zakładające m.in. zwiększenie dla Polski o 2,756 mld euro bezzwrotnego wsparcia finansowego na potrzeby REPowerEU, redukcja części dotacyjnej KPO dla Polski o 1,330 mld euro do 22,520 mld euro, czy możliwości zmiany decyzji wykonawczej Rady UE zatwierdzającej KPO ze względu na obiektywne okoliczności uniemożliwiające realizację poszczególnych kamieni milowych i wskaźników.

autor: Mateusz Mikowski

(PAP)

kmz/ mmu/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSP 15 w Raciborzu wygrała Finał Rejonowy w Trójboju Lekkoatletycznym
Następny artykułChciała naprawić telefon. Twierdzi, że kosztowało ją to niemal 400 tysięcy złotych