A A+ A++

Brak cukru w sklepach może być spowodowany nienaturalnym wzrostem popytu wywołanym paniką wśród klientów – przekazał PAP wiceszef KOWR Marcin Wroński. Dodał, że nie wyklucza on celowych działań podsycających te zjawiska.


Zgodnie z danymi Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) Polska jest trzecim największym producentem cukru w Unii Europejskiej, po Francji i Niemczech.

W bieżącym roku gospodarczym 2021/2022 (w branży trwa on od 1 października do 30 września) produkcja cukru w Polsce wynosi nieco ponad 2,3 mln ton i jest o ok. 16 proc. większa niż w roku 2020/2021.

KOWR tłumaczy, że wzrost produkcji był wypadkową dużych zbiorów buraków cukrowych oraz wysokiego plonu cukru w masie korzeni. Zgodnie z przewidywaniami, produkcja w roku 2022/2023 będzie mniejsza i może wynieść 2-2,1 mln ton. Wynika to ze zmniejszenia areału uprawy buraków cukrowych w Polsce. Ośrodek zwraca jednak uwagę, że na ostateczny poziom zbiorów będą miały wpływ warunki pogodowe na jesieni, od których będzie uzależniony technologiczny plon cukru w korzeniach.

KOWR poinformował, że zużycie krajowe cukru w bieżącym roku gospodarczym (2021/2022) szacowane jest ponad 1 645 tys. ton, co oznacza spadek o 1 proc. w stosunku do roku 2020/2021. Mniejsze zużycie cukru to konsekwencja ograniczenia działalności sektora hotelarskiego i gastronomicznego w warunkach pandemii Covid-19. Ośrodek szacuje jednak, że w roku 2022/2023 zużycie krajowe może wzrosnąć do 1 665 tys. ton, co wynika ze zwiększonej liczby konsumentów z Ukrainy.

W ostatnim czasie na półkach sklepowych można zauważyć, że cukru zaczyna brakować, rośnie też jego cena.


Zastępca Dyrektora Generalnego KOWR Marcin Wroński odnosząc się do tego zjawiska ocenił, że braki w dostępności cukru w sklepach mogą być spowodowane nienaturalnym wzrostem popytu wywołanym paniką wśród klientów. – W ciągu roku cukier przechowywany jest u producentów w silosach i systematycznie konfekcjonowany w kilogramowe opakowania, które później trafiają do centrów logistycznych sieci handlowych lub hurtowni, skąd docierają na sklepowe półki. Jakiekolwiek ponadnormatywny popyt, może zachwiać systemem logistyki i konfekcjonowania cukru, nie oznacza to jednak, że cukru brakuje w skali kraju – wyjaśnił.

Wroński dodał, że nie może wykluczyć „celowych działań mających wywołać panikę”. – Nieprawdziwe informacje na temat braku cukru zaczęły pojawiać się w okresie, kiedy zużywamy go najwięcej. W wielu domach właśnie teraz produkowane są przetwory z owoców. Podobna panika była wywoływana w przypadku zmożonych zakupów żywności w pierwszych dniach pandemii, zakupów paliwa i wypłat pieniędzy z bankomatów w pierwszych dniach wojny na Ukrainie. Czynnik zewnętrzny jest tu bardzo prawdopodobny – wskazał.

KOWR informuje, że ceny cukru w roku 2021/2022 – zarówno na rynku globalnym i krajowym – są wysokie. „W ujęciu globalnym czynnikiem wpływającym na poziom cen jest sytuacja podażowo-popytowa charakteryzująca się rosnącym popytem i zmniejszeniem zapasów światowych cukru. Równocześnie czynnikiem stymulującym wzrost cen cukru na rynkach światowych są wysokie ceny ropy naftowej, co skutkuje zwiększeniem podaży trzciny cukrowej do produkcji bioetanolu kosztem ograniczenia podaży tego surowca na potrzeby przemysłu cukrowniczego” – wyjaśnił ośrodek.

Odnośnie rynku krajowego, to – jak tłumaczy KOWR – ceny cukru rosną od lipca ub.r., a dynamika ta szczególnie wzrosła w drugim kwartale 2022 r.


„Sytuacja podażowo-popytowa rynku krajowego nie uzasadnia dużego wzrostu cen, gdyż Polska w roku 2021/2022 dysponuje znaczną nadwyżką produkcji cukru nad jego konsumpcją, która przekracza 600 tys. ton” – przekazał KOWR.

KOWR dodał, że od października 2021 r. do maja 2022 r. z Polski za granicę wyeksportowano 460 tys. ton cukru, o 3 proc. więcej niż w poprzednim sezonie (2020/2021). W tym samym okresie do Polski zaimportowano 124 tys. ton cukru, o 15 proc. mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku gospodarczego.

„Biorąc pod uwagę sytuację w eksporcie i imporcie cukru w poszczególnych miesiącach bieżącego roku gospodarczego 2021/2022 nie odnotowano gwałtownych zmian w popycie eksportowym oraz w podaży z importu, co świadczyło o stabilnej sytuacji podażowo-popytowej na rynku krajowym” – podsumowano.

(PAP)
autor: Michał Boroń

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwaga, zmiana terminu zapowiadanych wydarzeń
Następny artykułBezpłatna sieć wi-fi w gminie Księżpol