A A+ A++

W Warszawie pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego i premier Litwy Ingridy Šimonytė odbyły się polsko-litewskie konsultacje międzyrządowe.

Podczas wspólnej konferencji prasowej premierów, Mateusz Morawiecki podkreślił, że odbyły się one 17 września, czyli w 82. rocznicę inwazji Związku Radzieckiego na Polskę.

– Dziś widzimy, że te zmory przeszłości, nie tak odległe jak mogłoby się nam wydawać, mają znaczenie coraz większe także dla teraźniejszości i przyszłości. Licho nie śpi, a różne neoimperialne żądze dają o sobie znać i sprawiają, że Polska i państwa bałtyckie, w szczególności Litwa, nie mogą być bierne. Musimy być bardzo aktywni, musimy ze sobą jak najlepiej współpracować – mówił.

W jego ocenie Rosja wzmacnia swoją potęgę. W tym kontekście zwrócił uwagę na rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe. Dodał, że Białoruś testuje szczelność naszych granic i próbuje wywołać kryzys migracyjny, a towarzyszy temu inwazja dezinformacji, fake newsów, różnego rodzaju propaganda oraz ataki cybernetyczne.

– Każdy ten gniewny pomruk ze strony Kremla czy Mińska musi wywoływać konsolidację po naszej stronie – powiedział Morawiecki.

Czego nauczyły nas zakończone ćwiczenia Zapad-2021?

Zdaniem polskiego premiera Rosja zdaje sobie sprawę, że im „silniej Polska i Litwa ze sobą współpracują, tym trudniej narzucać nam ich wolę”.

– Spodziewamy się dalszych prób destabilizacji – niestety, sądzimy, z oglądu sytuacji politycznej i geopolitycznej wokół nas, na naszej granicy, polsko-białoruskiej, litewsko-białoruskiej, zagrożenia mogą rosnąć – przyznał.

Morawiecki powiedział, że z dostępnych danych wynika, że na Białorusi jest ponad 10 tys. osób przetransportowanych z Bliskiego Wschodu, głównie z Iraku, ale także Syrii „w celu przeprowadzenia tego ataku hybrydowego, tej prowokacji reżimu Łukaszenki inspirowanej w Mińsku i w Moskwie”.

Na Litwie odmówiono azylu 570 migrantom, którzy nielegalnie przyszli z Białorusi

Ingrida Šimonytė także wyraziła ubolewanie nad tym, co się dzieje za wschodnią granicą UE.

– Szkoda, że na nasza wschodnia granica jest inną przestrzenią, którą można nazwać obszarem braku dominacji prawa. Doświadczyliśmy tego w ciągu ostatnich miesięcy. Ktoś swoja złą wolą pchnął ludzi do uczestniczenia w hybrydowym ataku. To ludzie, których ktoś próbuje przepychać przez granicę UE po to, żeby wzmocnić presję na cała UE – mówiła premier.

Jak podkreśliła, spotkanie rządowych delegacji odbyło się ważnym dniu. Dodała, że 17 września 1939 r. rozpoczęła się jednoczesna walka z nazizmem i komunizmem w Europie. Oceniła, że obecna sytuacja w Europie wymaga od Polski i Litwy „ścisłej współpracy, w tym w dziedzinie obrony”. Poinformowała, że m.in. tej ostatniej kwestii dotyczyły piątkowe rozmowy na szczeblu międzyrządowym.

– Należymy do Europy, z której próbowano nas wyrwać w czasie II wojny światowej. Dziś jest to nasz wspólny interes, są nim nie tylko pieniądze, ale też wspólne poczucie bezpieczeństwa – powiedziała.

Ingrida Šimonytė zapewniła, że Litwa i Polska będą mówić jednym głosem na forum UE.

– My nie mówimy o jakiejś nielegalnej migracji, mamy odwagę mówić, że widzimy w tym atak hybrydowy nakierowany na podzielenie państw w UE. Tu nie ma innej oceny – oświadczyła.

Andrej Szwed, Швед, zdj.: prokuratura.gov.by

Prokurator Generalny Białorusi: Karta Polaka to narzędzie antypaństwowych działań

pp/belsat.eu wg PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFitch Ratings przyznał rating “'BBB-” obligacjom mBanku o wartości 500 mln euro
Następny artykułJABŁONNA. Okradł market budowlany, był poszukiwany