A A+ A++

Polscy kibice mogą czuć się zawiedzeni decyzją światowej federacji siatkówki. Nasz kraj nie zorganizuje żadnego turnieju w fazie grupowej nadchodzącej Ligi Narodów. Nie wszystko jednak stracone. Na profilu Twitterowym Polskiego Związku Piłki Siatkowej pojawił się tajemniczy wpis, który może świadczyć o tym, że Polsce przypadnie coś więcej, niż faza grupowa.

Start nadchodzących zmagań w siatkarskiej Lidze Narodów zaplanowano na 6 czerwca – w przypadku mężczyzn. Z kolei panie rozpoczną turniej wcześniej, czyli 30 maja. Każda z drużyn narodowych wystąpi na trzech turniejach, rozgrywając na każdym z nich po trzy mecze. Ku zaskoczeniu fanów Biało-Czerwonych żadna z tych imprez nie odbędzie się w Polsce. Tym razem FIVB przydzieliła organizację turniejów fazy grupowej m.in. Kanadzie, Japonii, Brazylii czy Turcji.

Okazuje się, że nie wszystko jeszcze stracone i prawdopodobnie polscy kibice będą mogli obejrzeć siatkówkę na najwyższym poziomie, bez opuszczania kraju. Nic nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone, ale Polski Związek Piłki Siatkowej zamieścił na Twitterze tajemniczy wpis.

„Gdańśk zaprasza na siatkarską Ligę Narodów 2023 – szczegóły wkrótce…” – czytamy we wpisie. PZPS poinformował, że miasta-gospodarzy turniejów finałowych oficjalnie poznamy na początku grudnia.

Turniej finałowy siatkarek zostanie rozegrany w dniach 12-16 lipca. Z kolei siatkarze o ostateczny triumf powalczą od 19 do 23 lipca.

W ostatnim sezonie Ligi Narodów Biało-Czerwone skończyły zmagania na 13. miejscu. Lepiej za to poszło naszym reprezentantom, którzy awansowali do turnieju finałowego, a rywalizację zakończyli na najniższym miejscu podium.

Źródło: stefczyk.info/na podst.sportowefakty.wp Autor: MS

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBig Bit przebojów i młodych wokalistów
Następny artykułDobrowolne składki ZUS. O jakiej solidarności mówimy?