W dniu dzisiejszym o godzinie 10:00 poznaliśmy dane dotyczące polskiej gospodarki oraz rynku pracy. Produkcja przemysłowa za styczeń wykazała fatalną dynamikę w porównaniu z miesiącem poprzednim i wyniosła -2,5%. W ujęciu rocznym wyniosła 2,6% wobec oczekiwań na poziomie 4,2% r/r. Jest to paradoksalnie pozytywna informacja dla rynków kapitałowych, ponieważ słabe dane gospodarcze wskazują, iż restrykcyjna polityka monetarna prowadzona przez Bank Centralny przynosi rezultaty, gospodarka zaczyna spowalniać, więc powinno to wpłynąć negatywnie na procesy inflacyjne.
Podsumowując, spowalniająca gospodarka, pomimo obaw o pogarszające się wyniki spółek, słabnący popyt i w ostateczności, groźbę redukcji zatrudnienia, daje szansę na skuteczne uporanie się z głównym problemem, przed którym stoi obecnie NBP, a mianowicie wysoką inflacją. To z kolei daje szansę na powrót koniunktury na GPW.
W centrum wydarzeń jest również wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena, który dniu dzisiejszym odwiedził Kijów. Poza inflacją, wojna w Ukrainie jest głównym czynnikiem hamującym wzrosty na GPW oraz umacnianie się złotego. Aktualny konsensus rynkowy zakłada możliwą normalizację pod koniec tego roku do czego może przyczynić się wizyta Prezydenta Joe Bidena.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS