A A+ A++

To był jeden z najważniejszych turniejów Jelińskiej w karierze, choć jak sama przyznała, nie był najtrudniejszym pod kątem sportowym. A to dlatego, że w zawodach kwalifikacyjnych, nazywany przez szermierzy “dobijakami”, nie startują m.in. reprezentacje, które na igrzyska zakwalifikowały się do turnieju drużynowego.

To prawda, poziom był średni, natomiast czuć było ogromną presję. Ta świadomość, że tylko jedna z nas, czyli zwycięzca, poleci na igrzyska sprawiała, że były to trudne zawody pod względem psychicznym. Tu nie było marginesu na błąd. Udało mi się w miarę spokojnie podejść do turnieju, nawet na takim luzie, dużo słuchałam muzyki, potańczyłam sobie. Jednocześnie byłam też mocno sk … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzebudowa dróg w Radomyślu Wielkim
Następny artykuł2. miejsce w konkursie Samorządowy Lider Cyfryzacji 2020