A A+ A++

14,73 tys. euro wynosi średnia na osobę, którą Europejczycy mają dysponować w całym 2019 roku na wydatki i oszczędności. To wynik najnowszej edycji badania instytutu GfK “Siła nabywcza w Europie” w 2019 r., w której przebadano 42 państwa i poszczególne regiony kontynentu.

Najwyższą średnią kwotą dysponują mieszkańcy: Liechtensteinu, Szwajcarii i Luksemburga, a najniższą: Mołdawii, Kosowa i Ukrainy. Nam niestety wciąż daleko do pierwszej grupy, ale też mamy się dużo lepiej niż grupa druga. Można nawet powiedzieć, że jesteśmy blisko statusu idealnie średniego Europejczyka, bo na 42 badane państwa zajmujemy 29. miejsce.

Zobacz też: Rynek pracy w Polsce. W tych branżach brakuje pracowników

Do średniej europejskiej nie sięgają niestety nawet najbogatsi w naszym kraju mieszkańcy Warszawy. Przeciętna siła nabywcza osoby żyjącej w stolicy, czyli suma dochodów włącznie z państwowymi zasiłkami, a pomniejszona o i darowizny, wynosi według szacunków GfK 13,15 tys. euro w 2019 roku i to kwota o 11 proc. niższa od średniej europejskiej.

Na drugim miejscu jest Sopot, a na trzecim Poznań. W porównaniu do raportu z ubiegłego roku nowym miastem w pierwszej dziesiątce jest Bielsko-Biała, która awansowała o cztery pozycje na miejsce ósme. Z pierwszej dziesiątki wypadł Pruszków.

Najbiedniejszą z 380 badanych miejscowości w Polsce ma być Szydłowiec z zaledwie 4,82 tys. euro siły nabywczej – podaje GfK. To 64 proc. średniej dla Polski i niecała jedna trzecia średniej europejskiej.

Bieda w tej Polsce? No nie tak do końca. Owszem, jeśli porównujemy z Francją czy Holandią możemy się czuć bardzo ubogimi krewnymi. Najbogatsza w Polsce Warszawa jest biedniejsza (o 8 proc. ) niż najbiedniejszy region we Francji – dzielnica Saint-Denis w północnym Paryżu, czy w Holandii – Groningen (o 29 proc.).

Mieszkańcy najbiedniejszego w Hiszpanii miasta Kadyks w Andaluzji są bogatsi niż szóstego w Polsce Piaseczna, a najbiedniejsi we Włoszech mieszkańcy Crotone w Kalabrii bogatsi niż ósmej w Polsce Bielsko-Białej.

Sąsiedzi jednak biedniejsi

Żeby nie było tak ponuro, trzeba wziąć odpowiednie proporcje dla rzeczywistości historycznej. My dopiero od trzydziestu lat mamy gospodarkę rynkową, a tam jest ona… dużo dłużej. Powstaliśmy z socrealistycznych gruzów, więc nie dziwne, że wciąż odstajemy. Jeśli porównać z krajami sąsiednimi, które miały podobne powojenne losy, czyli były w sferze wpływów “Wielkiego Brata” ze Wschodu, nie wyglądamy już tak źle.

Dla przykładu czeska Praga ustępuje siłą nabywczą Warszawie o 1,4 proc. Rumuński Bukareszt zająłby dopiero szóste miejsce w polskim zestawieniu. Węgierski Budapeszt byłby nawet poza polską pierwszą dziesiątką, z siłą nabywczą mieszkańców mniejszą o 30 proc. od warszawiaków (szeroko pojętych, wszak w Warszawie mieszają się Polacy z różnych regionów kraju) i o 6,2 proc. mniejszą nawet od dziesiątych w polskim zestawieniu Tychów.

Na ostatnim miejscu w rankingu GfK jest Ukraina. Przeciętna siła nabywcza naszych wschodnich sąsiadów wynosi zaledwie 1,83 tys. euro rocznie. Polacy zarabiają cztery razy więcej, niedziwne więc, że tak wielu Ukraińców przyjechało do nas do pracy. Najbogatsi w Europie mieszkańcy Liechtensteinu dostają rocznie aż 37-krotnie więcej niż Ukraińcy.

Siła nabywcza w regionach Europy w przeliczeniu na kilometr kwadratowy powierzchni

W całym bieżącym roku Europejczycy będą mieć do swojej dyspozycji blisko 10 bilionów euro, co oznacza wzrost siły nabywczej na osobę o 3,5 procent w porównaniu do roku poprzedniego – podał instytut GfK.

Spośród 42 krajów uwzględnionych w badaniu szesnaście posiada siłą nabywczą na mieszkańca powyżej średniej europejskiej, natomiast 26 poniżej tej wartości.

– Niezwykle ważne jest, aby dokonywać wyliczeń międzynarodowych danych z zastosowaniem spójnych standardów jakości. Umożliwia to firmom ze wszystkich branż przeprowadzanie rzetelnych porównań pomiędzy państwami oraz identyfikowanie obszarów o najwyższym potencjale konsumenckim – wskazuje Agnieszka Szlaska-Bąk, ekspert GfK ds. geomarketingu.

Porównanie map zagęszczenia siły nabywczej na kilometr kwadratowy powierzchni w 2018 i 2019

komentarze

irytujące

Napisz komentarz

2h temu

VufururDlatego dobrze że podniesiemy znacznie płacę minimalną.

1h temu

Armee der VeliererPrzydział dla frontowego niemieckiego żołnierza w II WŚ 3600 kcal.

19 min. temu

logicznyDo Vufurur-obyśmy potem nie musieli gonić Rumunii.Proponuję podnieść powyżej minimalnej pensji Liechtensteinu i będziemy na pierwszym miejscu.W ten … Czytaj całość

Rozwiń komentarze (3)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTropico Mobile (kody) iOS
Następny artykułBloodstained: Ritual of the Night (Bloodbringer jako broń i Familiar, nieskończone MP, graj jako różni przeciwnicy) PC, PS4, XONE, Switch