- Ani Polska, ani producent łuski znalezionej w Mińsku nie sprzedawali amunicji na Białoruś.
- Amunicja najpewniej trafiła na Białoruś nielegalnie poprzez kilku pośredników.
11 sierpnia, relacjonując protesty w Mińsku, Sławomir Sierakowski na łamach „Krytyki Politycznej” opublikował zdjęcie łuski odnalezionej na ulicy i oznaczonej napisem „Made in Poland”.
S.Sierakowski: Polsce grozi międzynarodowa kompromitacja, ale jeszcze bardziej kompromitacja w oczach Białorusinów, którzy zbierają sobie z ulic łuski Made in Poland, w tym czasie, gdy nasz szef MSZ czy prezydent wydają kolejne podniosłe oświadczeniahttps://t.co/2o5qnTmIJY pic.twitter.com/rRG6vILR3U
— Krytyka Polityczna (@krytyka) August 11, 2020
Zdjęcie wywołało niemałe poruszenie. Szybko udało się ustalić, że to pozostałość po nabojach ostrzegawczo-ślepych ONS-2000, produkcji FAM Pionki (Fabryka Amunicji Myśliwskiej). Dziennikarz opublikował więcej szczegółowych zdjęć na Facebooku.
Załączam więcej zdjęć pocisków z Polski. Już wiemy, że te poniżej są hukowe, mimo to w dalszym ciągu niebezpieczne. I…
Opublikowany przez Sławomira Sierakowskiego Wtorek, 11 sierpnia 2020
ONS-2000 to amunicja hukowo-błyskowa, nieletalna i służąca do szkoleń i generowania huku podczas demonstracji.
Dzień później serwis Belsat.tv pokazał kolejne zdjęcie, na którym widzimy jeszcze kilka typów nabojów, najprawdopodobniej pochodzących z FAM Pionki, tym razem służących do wystrzeliwania gumowych kul.
W sieci pojawiły się głosy jakoby rząd Polski miał zaopatrywać białoruski reżim w amunicję. Rząd jednakże nie jest tutaj stroną, gdyż producent tej konkretnej amunicji nie jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej. FAM Pionki to prywatne przedsiębiorstwo, posiadające właściwe koncesje, uprawnione do produkcji oraz obrotu amunicją. Naboje ONS-2000 na stronie producenta znajdziecie tutaj.
Prywatne przedsiębiorstwa handlujące bronią i amunicją muszą każdorazowo występować do właściwych organów o zgody na import i eksport amunicji, broni, lub jej istotnych części. Każde zamówienie jest, w teorii, prześwietlane przez odpowiednie urzędy i służby specjalne.
FAM Pionki oficjalnie zaprzeczyła, jakoby kiedykolwiek sprzedawała amunicję na Białoruś. Przypominamy, że od 2011 Białoruś jest objęta embargiem, między innymi na broń, amunicję oraz technologie wojskowe i policyjne. Embargo zostało przedłużone również na ten rok.
Jak amunicja trafiła na Białoruś?
Nie jest możliwe dokonanie tego typu sprzedaży bez pozostawienia wyraźnych śladów i zgody właściwych ministerstw. Jedyną drogą, umożliwiającą ominięcie embarga, jest sprzedaż przez pośredników. W FAM Pionki zaopatrują się dziesiątki krajowych podmiotów koncesjonowanych, które często mają kontrahentów zagranicznych. Jeśli amunicja została zakupiona przez odbiorcę z kraju, który nie jest objęty embargiem, a który sam nie uznaje sankcji nałożonych na Białoruś, to teoretycznie dostawa mogła trafić do OMONu w Mińsku.
W każdym przypadku nabywca powinien jednak przedłożyć oświadczenie końcowego użytkownika, w którym wskazuje, do kogo trafi broń lub amunicja, lub zobowiązuje się nie sprzedawać jej innym podmiotom. Dokonanie sprzedaży kontrahentom spoza grupy wskazanej w oświadczeniu jest nielegalne.
Nie stanowi to jednak przeszkody dla krajów, lub ugrupowań, którym zależy na tego typu dostawach. Wystarczy użyć odpowiedniej liczby pośredników, lub skorzystać z usług skorumpowanego rządu, któregoś z małych krajów, który za opłatą wystawi odpowiednie poświadczenia użytkownika końcowego. Ten mechanizm dobrze opisuje raport ekspertów Rady Bezpieczeństwa ONZ, traktujący o sposobie przerzucania broni od legalnego, brazylijskiego producenta do bojówek w Jemenie, dzięki współpracy skorumpowanego rządu w Dżbuti. Więcej informacji na temat tego typu metod znajdziecie również tutaj.
Takie praktyki miały miejsce również w Europie. Warto wspomnieć, że rząd Niemiec oraz firma HK przez lata sprzedawały broń Arabii Saudyjskiej, mimo iż było oczywiste, że broń trafia później do jemeńskich milicji i proliferuje do ugrupowań takich jak Al-Kaida oraz ISIS. Po burzy medialnej i społecznych protestach, rząd Niemiec w końcu niechętnie obłożył Arabię Saudyjską odpowiednim embargiem.
Tego typu aktywności regulują rozliczne traktaty, jak The Arms Trade Treaty, European Union Code of Conduct on Arms Exports czy The Wassenaar Arrangement on Export Controls for Conventional Arms and Dual-Use Goods. Niestety, jak widać, z niewielką skutecznością.
Podsumowanie
Nie jest jasne jak dokładnie polska amunicja trafiła na Białoruś. Pewne jest, że stało się to nielegalnie i odpowiednie służby powinny dołożyć wszelkich starań, by prześledzić zagraniczne transakcje i zlikwidować źródło zaopatrujące reżim. Niestety, z pewnością szybko pojawi się nowy pośrednik, który wypełni powstałą lukę. Nielegalny handel bronią i amunicją to proceder bardzo powszechny i przynoszący ogromne zyski, za którym często stoją rządy krajów, które oficjalnie potępiają przemoc i nawołują do poszanowania prawa międzynarodowego.
Źródła
ATT: https://thearmstradetreaty.org/
Armscontrol.org: https://www.armscontrol.org/factsheets/wassenaar
AP News: https://apnews.com/fe00bef6ede249269ccc91a5f0c8d065
Small Arms Survey: http://www.smallarmssurvey.org/fileadmin/docs/S-Trade-Update/SAS-Trade-Update-2018.pdf
Himmiche, A., Dapena Fernández, N., Hill, V., Mathieson, L., Salek, J., (2016, 26 January). Letter dated 22 January 2016 from the Panel of Experts on Yemen established pursuant to Security Council resolution 2140 (2014) addressed to the President of the Security Council, United Nations Security Council.
Holtom, P., Pavesi, I., (December 2018). Trade Update 2018: Sub-Saharan Africa in focus, Small Arms Survey, Department of Foreign Affairs and Trade of Australia
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS