Atak Rosji na Ukrainę. Czytaj naszą relację na żywo >>>
W Dniepropietrowsku (obecnie Dnipro) i pobliskim Kamieńskiem polscy kapucyni prowadzą parafie katolickie. Ubogie rodziny z tej parafii wspiera Fundacja PORT z Ostrowa Wielkopolskiego. Brat Adam Wróbel, proboszcz kościoła św. Mikołaja w Kamieńskie (200 km od Donbasu) ma wielu parafian polskiego pochodzenia, którzy od czwartkowego ranka, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, zastanawiają się nad wyjazdem do Polski.
– My na razie zostajemy. Tak samo bracia w Dnipro – deklaruje zakonnik w imieniu polskich duchownych. Wyjechać nie zamierza także polski biskup Charkowa. – Póki co, jesteśmy jeszcze bezpieczni. Na razie nie ma powodów do podejmowania radykalnych decyzji. Bombardują tylko wojskowe obiekty. Te strategiczne. Po ludziach i po miastach na razie nie biją – uspokaja brat Adam.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS