Pocisk uderzył w pobliski blok, gdy wypakowywali pomoc. Później zasypał ich grad odłamków. Grażyna straciła stopę, Kamil został lekko ranny. Polscy wolontariusze ranni w Bachmucie powoli dochodzą do siebie w lubelskim szpitalu. Opowiedzieli, co ich spotkało.
Grażyna i Kamil są po trzydziestce. Oboje są wolontariuszami krakowskiego stowarzyszenia Klika. Pomagają osobom z niepełnosprawnościami. Od kilku miesięcy robią to w Ukrainie, także na terenach ogarniętych działaniami wojennymi.
W piątek, 6 stycznia pojechali z pomocą humanitarną do leżącego w pobliżu linii frontu Bachmutu. To liczące ponad 70 tysięcy mieszkańców miasto położone niedaleko Doniecka. W pierwszym punkcie wszystko poszło bez przeszkód. Było sporo osób, media, wypili kawę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS