A A+ A++




Polscy siatkarze wylądowali. Pomimo opóźnienia, wszyscy wrócili w doskonałych nastrojach. Tuż po powrocie głos zabrał kapitan zespołu, Bartosz Kurek. – Spełniliśmy swoje, ale mam nadzieję, że też i Wasze, takie malutkie marzenie o tym, żeby zobaczyć drużynę na podium olimpijskim.

powrót do domu

Planowany powrót polskich medalistów z Paryża mocno się opóźniał, co z pewnością dało się w znaki wszystkim oczekującym. Niemniej wszyscy szczęśliwie dotarli, a wówczas zaczęło się uroczyste powitanie. Jako pierwsza na konferencji prasowej pojawiła się Julia Szeremeta, 20-letnia pięściarka, która we francuskiej stolicy sięgnęła po srebro. Chwilę później przed kibicami stanęli głośno oklaskiwani siatkarze, którzy pod wodzą Nikoli Grbicia wywalczyli pierwszy od 1976 roku medal dla polskiej siatkówki. Co więcej, Polska na medal w sportach drużynowych, jak i boksie musiała czekać równo 32 lata. Po chwili dla fotoreporterów głos zabrała Wiceprezes PKOl-u, Otylia Jędrzejczak.

Drodzy zawodnicy, drodzy trenerzy, drogie sztaby szkoleniowe. To jest przepiękny moment dla nas, że możemy Was przywitać na polskiej ziemi z wielkim sukcesem sportowym. Ja jako medalistka olimpijska mogę Was przywitać w rodzinie medalistów olimpijskich, czego Wam serdecznie gratuluję. Jestem dumna, że mogę tego dokonać, to jest coś niesamowitego. Sport uczy wygrywać, sport uczy przegrywać, sport pokazuje liderów, pokazuje, że nie można się poddawać, kiedy jest trudno i Wy, zarówno w każdym meczu to pokazaliście, Julia pokazała to w każdej walce. To był niesamowity występ na igrzyska olimpijskich, jesteśmy z Was dumni i dziękujemy za wszelkie emocje, których nam dostarczacie. Witamy w domu – powiedziała Otylia Jędrzejczak, Wiceprezes PKOl-u i trzykrotna medalistka igrzysk olimpijskich w pływaniu.

Chwilę później w imieniu całej drużyny wypowiedział się kapitan zespołu, Bartosz Kurek.

Dziękuję za tak liczne przybycie. Jesteście fantastyczni, naprawdę, grać dla Was to czysta przyjemność, to honor. Spełniliśmy swoje, ale mam nadzieję, że też i Wasze, takie malutkie marzenie o tym, żeby zobaczyć drużynę na podium olimpijskim. To dopiero początek dla tej ekipy, mimo, że już tyle lat walczymy razem, to czuję, że oni się nie zatrzymają i zrobią coś jeszcze bardziej szalonego i większego w Los Angeles. Podsumowując te igrzyska – przyjęliśmy parę ciosów, ale oddawaliśmy też, także dziękujemy bardzo! – powiedział na konferencji prasowej uśmiechnięty kapitan polskiej drużyny narodowej.

Zobacz również:

Polscy siatkarze od Tokio do Paryża… – jedyni z czołówki nie schodzili z podium

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł16 i 19-latek odpowiedzą za podpalenia wiat śmietnikowych na terenie Olsztyna
Następny artykułNałóż na włosy zamiast farby. Szybko ukryjesz siwe kosmyki