To w sumie zaskakujące, bo już prawie dziesięć lat temu Frederic Laloux skrystalizował swoją teorię turkusowego zarządzania, a prawie trzy lata temu ukazała się książka „No Rules” Reeda Hastingsa. Globalnie dzielenie się zarządzaniem firmą z pracownikami nawet niższych szczebli od dawna nie jest niczym nadzwyczajnym. W Polsce niestety jest inaczej.
– Aż 86 proc. ankietowanych prezesów polskich firm uważa, że strategiczne decyzje powinny być podejmowane odgórnie, podczas gdy niemal połowa prezesów firm zagranicznych (46 proc.) ufa w umiejętności swoich zespołów podejmowania właściwych decyzji biznesowych – podają autorzy raportu.
Jak dodają, „jednocześnie trzy czwarte polskich CEO (74 proc.) chętniej wynagradza poszczególne osoby za wkład w realizację strategii niż zespoły za kolektywną pracę i wysiłek. W zagranicznych firmach proporcje pomiędzy tymi zachowaniami dzielą się po równo”.
Badanie EY przeprowadzono w 45 krajach. Pytania zadawano szefom firm z 13 sektorów w okresie listopad–grudzień 2021. W Polsce ankiety wypełniło 50 prezesów dużych firm.
Tylko 24 proc. z nich przyznaje w niej, że realizuje strategię firmy, korzystając z zasobów swojego zespołu. Globalnie odsetek analogicznych odpowiedzi wynosi aż 53 proc. W Polsce dominuje przy tym pytaniu inna odpowiedź: „mam dobry zespół, ale wolę szukać wsparcia u zewnętrznych doradców, aby założenia strategiczne firmy szybciej wprowadzać w życie”.
Co to oznacza w praktyce?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS