Krótko trwała pierwsza walka, bo już w pierwszej rundzie Jarosław Iwanow posłał na deski Dmitrija Werhoweckiego, który nie był w stanie kontynuować pojedynku.
Z zainteresowaniem czekano na występ Damiana Durkacza, mającego największe z naszych reprezentantów szanse na występ na olimpiadzie. Pięściarza Concordii Knurów za niecały miesiąc czeka jedna tylko walka z Węgrem Milanem Fodorem, a jej zwycięzca uzyska przepustkę na tokijskie igrzyska.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS