A A+ A++

PODKARPACIE. Straż Leśna Nadleśnictwa Kołaczyce prowadziła w miniony weekend patrole w ramach akcji „Wieniec-24”, na której celowniku są kłusownicy i zbieracze poroża nieprzestrzegający przepisów prawa. Choć samo zbieranie poroży nie jest nielegalne, to wskazane prawem części lasu są z takiej działalności wyłączone.

W niedzielę 10 marca patrol strażników na terenie kompleksu leśnego „Góra Królewska” położonego między Węglówką a Odrzykoniem natknął się na motocyklistów urządzających rajd crossowy i podjął próbę ich wylegitymowania. W pierwszym przypadku kierujący motocyklem, nie zastosował się do znaków i poleceń strażnika i rozpędzając motocykl, skręcił tuż przed funkcjonariuszem, przejeżdżając przez zarośla, co umożliwiło mu skuteczną ucieczkę – trwa ustalanie sprawcy tych wykroczeń.

W następnym przypadku w wyniku interwencji zatrzymano najpierw jednego kierującego motocyklem typu cross na miejscu interwencji a następnie po chwili następnego kierującego, który nie zastosował się do znaków zatrzymania wydawanych przez funkcjonariusza Straży Leśnej i podjął próbę ucieczki, uciekając w głąb lasu.

– Na nieszczęście dla uciekiniera las okazał się zbyt gęsty, aby kontynuować ucieczkę – mówi Łukasz Krzakiewicz, komendant posterunku Straży Leśnej. – Trzeci amator leśnych rajdów również skręcił z przewidzianego toru jazdy, skutecznie uciekając z miejsca popełnienia wykroczeń. W tym przypadku podjęto czynności wyjaśniająco-sprawdzające, które w niedługim czasie doprowadziły do ustalenia danych osobowych sprawcy.

Na osoby poruszające się pojazdami motocross strażnicy nałożyli mandaty karne w wysokości 1300 zł, 2300 zł oraz 2500 zł i punkty karne. W tych przypadkach naruszone zostały następujące przepisy:
– art. 161 kw – kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nienależącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nieprzeznaczonym, podlega karze grzywny,
– art. 92 § 2 kw – kto w celu uniknięcia kontroli nie stosuje się do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, nakazującego zatrzymanie pojazdu podlega karze aresztu albo grzywny,
– art. 98 kw – kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innych osób, lub nie stosuje się do przepisów regulujących korzystanie z dróg wewnętrznych lub innych miejsc dostępnych dla ruchu pojazdów, podlega karze grzywny albo karze nagany.

Ponadto w poniedziałek 11 marca strażnicy z Kołaczyc nałożyli dwa mandaty karne na osoby poruszające się pojazdami typu quad w wysokości po 1000 zł w związku ze zbiegiem wykroczeń z art. 161 kw – i art. 163 kw – (Kto w lesie rozgarnia ściółkę i niszczy grzyby lub grzybnię podlega karze grzywny albo karze nagany), których sprawcy zostali ustaleni w wyniku prowadzenia monitoringu miejsc zagrożonych szkodnictwem leśnym.

– Akcja „WIENIEC” jest prowadzona do 12 marca we wszystkich naszych nadleśnictwach – mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie. – Do poniedziałku strażnicy ujawnili kolejne wykroczenia i przestępstwa, nałożyli 11 mandatów karnych na kwotę 7870 zł, udzielili 68 pouczeń oraz ujawnili dwie kradzieże drewna, przy czym w Nadleśnictwie Brzozów była to kradzież o wartości ponad 15 000 zł i masie 35 metrów sześciennych. Sprawca został zidentyfikowany, trwa postępowanie w tej sprawie. Nie stwierdzono naruszeń prawa przez poszukiwawczy zrzutów, choć zauważalna jest penetracja terenów leśnych przez amatorów jelenich poroży.

materiał nadesłany

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAntoni Muracki, pieśniarz, poeta i kompozytor, zagra i zaśpiewa w piątek na Dworcu Kulturalnym Wieluń Dąbrowa
Następny artykułObecny prezes wyrzucił byłego prezesa z szatni piłkarzy GKS-u Katowice. Miasto nie chce komentować sprawy