Wczoraj, 27 grudnia (21:00)
Nagranie z fragmentem przedstawienia świątecznego w jednej z gdańskich szkół wywołało silne kontrowersje w sieci. Krytyczne głosy dotyczyły m.in. półnagiego Jezusa na taczce oraz odniesienia do 500 plus. Nauczycielka, która zrealizowała przedstawienie broni uczniów. Rodzice są zdziwieni medialnym szumem wokół “jasełek”.
W internecie opublikowano nagranie, na którym widać fragment jasełek zrealizowanych w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 w Gdańsku. W sieci pojawiły się liczne głosy oburzenia z powodu nawiązań do bieżącej sytuacji politycznej oraz przez obrazoburcze sceny o tematyce religijnej.
Powodem jest m.in. przedstawienie półnagiego Jezusa na taczce, chodzącą na kolanach postać, która niesie kota oraz bon na 500 plus i mówi, że to “dar, który całą gospodarkę rozwali i ludem prostym pozwoli sterować”. Internauci dopatrzyli się także ośmiu gwiazdek w scenografii.
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele negatywnych opinii na temat szkolnego przedstawienia. Wiele osób zastanawia się, czy uczniowie odważyliby się na podobną inscenizację, gdyby dotyczyła islamu.
Krytyka nie ominęła też prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Jak się okazuje szkoła, gdzie odbyły się “jasełka” prowadzona jest przez samorząd. Wśród oburzonych jest m.in. Młodzież Wszechpolska, która zapowiedziała wysłanie pisma do kuratorium.
“Nauczycielki, które wykorzystują swoją pozycję do narzucania młodzieży swoich boomersko-liberalnych poglądów to dziś zjawisko nagminne, które nie powinno … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS