A A+ A++

Aspironix inwestorem polskiego MedTech-u. Dofinansowana przez Czechów
poznańska Polmedi Group zapowiada szersze wsparcie technologiczne dla polskich pacjentów i szpitali. Zamierza dokończyć prace nad pompą do leczenia ran metodą podciśnieniową i system iWound.

Spółka Polmedi Group zyskała dofinansowanie m.in. na rozwój systemu iWound. Za środki od Aspironix Group zamierza też usprawnić swoje narzędzia, w tym dokończyć prace nad pompą do leczenia ran metodą podciśnieniową. Będzie ona dostępna dla pacjentów w modelu subskrypcyjnym, co znacząco obniży koszty ich leczenia.

Rozwiązania grupy obecnie pozwalają na monitorowanie stanu zdrowia pacjentów na odległość, w tym przygotowanie do operacji. Dzięki niemu szpitale nie muszą już tracić milionów złotych z powodu odwoływanych zabiegów. Obecnie z ww. systemu korzystają już placówki w Gnieźnie i Poznaniu. Wkrótce dołączy do nich szpital w Szczecinie. Kolejne uzyskane środki pomogą w dalszych wdrożeniach. 

Gojenia się ran oparte o podciśnienie

Polmedi Group, powstała po połączeniu dwóch spółek, tj. WARMIE i Polmedi, wprowadza na rynek szereg innowacyjnych rozwiązań z zakresu leczenia ran pooperacyjnych i przewlekłych, nadzoru nad nimi i monitorowania ich w celu wykrycia potencjalnych zakażeń. Firma dostarcza też urządzenia przyspieszające proces gojenia się ran oparte o podciśnienie i nowoczesne opatrunki. Niedawno pozyskała pierwszego poważnego inwestora, wyspecjalizowanego w obszarze, w którym działa. Jest nim Aspironix Group, międzynarodowy dostawca produktów i usług medycznych, w tym z zakresu leczenia ran przewlekłych oraz pooperacyjnych, a także medycyny estetycznej. Inwestor zadeklarował wsparcie do kilkuset tysięcy euro.

Inwestycja Aspironix Group w Polmedi Group jest przede wszystkim szansą na wdrożenie zarówno systemu telemedycznego iWound, jak i urządzeń do leczenia ran na szerszą niż dotychczas skalę. Pierwszą transzę w wysokości 100 tys. euro już otrzymaliśmy. Kolejne środki przeznaczymy na usprawnianie iWound i dokończenie prac nad pompą do leczenia ran metodą podciśnieniową. Będzie ona dostępna dla pacjentów również w modelu subskrypcyjnym, co znacząco obniży koszty ich leczenia – zapowiada Piotr Piątek, jeden z członków zarządu Polmedi Group.

Pacjent w telefonie

Według raportu Naczelnej Izby Lekarskiej pt. „Pacjent w telefonie – niewidzialny etat lekarza”, 76% lekarzy utrzymuje kontakt z pacjentem poza wizytami, 50% udostępnia w tym celu swój prywatny numer telefonu, a 80% nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia za czas poświęcony pomiędzy wizytami.

Spośród dostępnych kanałów komunikacji do kontaktu z pacjentami najczęściej wybieranym jest ich prywatny telefon, a w dalszej kolejności – osobisty e-mail. Badanie to jasno wskazuje na brak ogólnodostępnych narzędzi dla specjalistów i pacjentów – komentuje Piotr Piątek.

WhatsApp zakazany do użytku zawodowego

Zapewne nie każdy lekarz wie o tym, że komunikatory takie, jak np. WhatsApp, zabraniają użytkownikom wykorzystywania swoich narzędzi w celach zawodowych. Udzielanie pacjentom konsultacji w ten sposób może więc naruszać regulaminy dostawców tego typu usług.

W tym celu powstała właśnie aplikacja iWound, stworzona dla lekarzy, aby odciążyć ich w codziennej pracy. Umożliwia wysyłanie wiadomości, zdjęć, filmów, wywiadów i zaleceń medycznych, które układają się chronologicznie, tworząc tym samym gotową historię terapii i dokumentację medyczną – dodaje Piątek.

Rekordowe wyniki finansowe Neuca za pierwszy kwartał 2024 r.

System telemedyczny iWound

iWound umożliwia też wystawianie rachunków za wykonane konsultacje. Pacjent płaci za pomocą BLIK-a lub szybkiego przelewu, a pieniądze wpływają na konto bankowe konsultanta już po kilku minutach. Historia rachunków dostępna jest dla obu stron.

Dzięki temu narzędziu specjaliści wskazują na wzrost liczby obsługiwanych pacjentów, bez obniżania jakości leczenia. Pacjenci niewymagający wizyty stacjonarnej są prowadzeni poprzez aplikację. Natomiast ci, u których wizyta jest konieczna, naturalnie wchodzą na miejsca osób leczonych zdalnie – podkreśla Marcin Cieślak, drugi z członków zarządu Polmedi Group.

W przypadku, gdy pacjent, posiada więcej niż jedną ranę i w dodatku każda z nich jest różnego pochodzenia, np. cukrzycowa i pooperacyjna, niezbędny jest nadzór więcej niż jednego specjalisty. Aplikacja, za zgodą pacjenta, umożliwia udostępnienie historii choroby innemu specjaliście, w celu dodatkowej konsultacji. To znacząco przyspiesza proces uzyskania zaleceń lekarskich i wpływa na kompleksowość leczenia.

– Pacjenci, korzystający z naszego rozwiązania, w 100% są zgodni, że komunikacja z lekarzem oraz otrzymanie odpowiedzi na pytania daje im poczucie bezpieczeństwa i opieki na wyższym poziomie, niż do tej pory mogli tego doświadczać. Wyniki naszego wewnętrznego badania wskazują również na wzrost zaangażowania pacjentów w proces leczenia, poprzez pełniejsze przestrzeganie zaleceń medycznych. Co ciekawe, badanie zostało wykonane na grupie 550 pacjentów mających średnio 62 lata. 75% z nich nie miało problemów z rejestracją i korzystaniem z aplikacji mobilnej, w tym z dokonywaniem płatności – zapewnia Marcin Cieślak.

iWound w wersji szpitalnej

Jednak system telemedyczny iWound to nie tylko aplikacja służąca w ww. celach. W wersji szpitalnej, wdrożonej już w Gnieźnie i Poznaniu, a za chwilę – również w Szczecinie, stworzono moduł o nazwie „Prehabilitacja”. To kompleksowe przygotowanie pacjenta do leczenia, zwłaszcza zabiegowego, w celu utworzenia większych rezerw prozdrowotnych, zmniejszenia ryzyka powikłań pooperacyjnych i szybkiego powrotu do pełnego zdrowia.

Chory, który ma wyznaczony zabieg na kilka i kilkanaście miesięcy do przodu, może nie być w stanie utrzymać odpowiedniego stanu zdrowia, co w dniu przyjęcia do szpitala może go zdyskwalifikować do zabiegu. Placówki medyczne tracą miliony złotych przez nieodbywające się zabiegi, rezerwując wcześniej salę operacyjną i specjalistów. Dlatego tak ważne jest kompleksowe podejście do pacjenta od momentu jego skierowania do całkowitego wyleczenia rany pooperacyjnej – zwraca uwagę Piotr Piątek.

Lepsze zarządzanie ruchem pacjentów ma olbrzymi wpływ na funkcjonowanie szpitala w obliczu malejącej liczby chirurgów.

By nie zniechęcać personelu medycznego do korzystania z technologii, tworzymy rozwiązania łączące różne dane oraz systemy w jedną całość, tak by uwaga nie była rozproszona pomiędzy wieloma narzędziami – zauważa Cieślak.

Potrzebne 2 mln euro

Tworzenie tego typu rozwiązań jest jednak niezwykle kosztowne. W tym roku spółka liczy więc na zebranie łącznie ok. 2 mln euro, by dokończyć rozpoczęte prace. Kolejne środki na rozwój inwestycji będą pozyskiwane we współpracy z Aspironix Group. Finansowanie będzie uruchamiane wraz z postępem prac nad urządzeniem do leczenia ran i aplikacji telemedycznej iWound.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułII sesja Rady Powiatu
Następny artykułOd maja kuracjusze płacą więcej za sanatorium. Ile kosztuje pobyt? [STAWKI]