W najbliższy poniedziałek przedszkolaki i najmłodsze dzieci wrócą do swoich placówek po kilkutygodniowej przerwie. Te czekają na nich z niecierpliwością, przygotowane tak, jakby przerwy nie było.
– Przedszkola nie mogły przyjmować dzieci wyłącznie ze względu na ograniczenia wprowadzone przez rząd. To był jedyny powód ich czasowego zamknięcia. Ale przez cały ten czas zarówno administracja naszych przedszkoli, jak i pracownicy obsługi byli w pracy. W związku z tym wszystkie nasze placówki przedszkolne są w pełni gotowe do ponownego przyjęcia dzieci – zapewnia Alicja Kamecka, dyrektor wydziału oświaty i kultury w polkowickim magistracie.
Jedynym przedszkolem, które nie miało przerwy w funkcjonowaniu była placówka przy ulicy Hubala.
– Przedszkole Miejskie numer 6 ma oddziały specjalne oraz integracyjne, dlatego było otwarte cały czas. Pod opieką były tam dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego oraz dzieci pracowników służb medycznych i porządkowych. W sumie działały tam dwie grupy po około dwanaścioro dzieci – dodaje dyrektor Kamecka.
Podobnie było w Żłobku Miejskim Nr 1 „Krasnal” w Polkowicach. Tutaj także prace administracyjne i porządkowe wykonywane były na bieżąco przez cały okres przerwy. W pracy była też część pań opiekujących się dziećmi.
– Codziennie przyjmowaliśmy grupkę dzieci od rodziców i opiekunów zatrudnionych w różnego rodzaju służbach porządkowych i tych zawodach, które upoważniały do posyłania dzieci do żłobków i przedszkoli. Tych kilkanaścioro dzieci rozmieszczaliśmy w grupach, w których są one na co dzień, tak, aby nie odczuwały dyskomfortu braku swoich opiekunek czy koleżanek oraz kolegów – mówi Agnieszka Tomczak, dyrektor żłobka „Krasnal”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS