A A+ A++

Katarzyna Jakubowska to gdańszczanka i założycielka grupy MORSjANKI i MORSjANIE, która niedawno udowodniła, że zimno jej niestraszne. 30 stycznia ustanowiła rekord Guinnessa kobiet w kontakcie całego ciała z lodem, spędzając trzy godziny, sześć minut i 45 sekund w lodowatej skrzyni. Wyczyn ten może przyprawić o gęsią skórkę, bo przez cały czas była zanurzona po szyje w lodzie zmrożonym do temperatury -17 stopni Celsjusza.

Zobacz wideo
Szybko zmieniające się warunki w Tatrach. Najpierw śnieżyca, a potem słońce

Polka z rekordem Guinnessa 

Do tej pory takie rekordy były ustanawiane wyłącznie przez mężczyzn, dlatego też 48-latka musiała wystąpić z pismem o utworzenie podobnej kategorii dla kobiet. Wyznaczyła w nim minimalny czas na 1,5 godziny, który pobiła ponad dwukrotnie.

Katarzyna Jakubowska wyjaśniła w rozmowie z wp.pl, że podejście do ustanowienia nowego rekordu wymaga wielu regularnych treningów i długotrwałych przygotowań. Ona sama ćwiczyła swoją wytrzymałość za pomocą drewnianej skrzyni. Dzięki temu mogła odpowiednio przygotować organizm i zwrócić uwagę na wszelkie elementy powodujące u niej dyskomfort, np. lód w nieodpowiednim kształcie.

Oczywiście takich treningów nie da się przeprowadzać samemu. Kilka osób bardzo mi pomagało, zasypywało lodem (a do tej treningowej skrzyni wchodziło go ok. 500 kg) zawijało streczem, żeby lód się nie wysypywał i monitorowało moje samopoczucie

– powiedziała 48-latka.

Morsowanie kluczem do oczyszczenia umysłu

Tym sposobem 30 stycznia Jakubowska stawiła się w Międzyzdrojach, by wejść do specjalnej skrzyni z poliuretanu. Musiała przebywać w niej w pozycji stojącej, będąc zasypana po szyje 850 kg lodu. Dodała, że przez cały czas czuwali nad nią medycy, którzy kontrolowali parametry, temperaturę ciała i samopoczucie. Na miejscu nie brakowało również publiczności oraz muzyki. Po ustanowieniu rekordu przyszedł czas na opuszczenie skrzyni. “Z tego lodu trzeba mnie było zwyczajnie wykuć” – powiedziała.

Początki przygody z zimnem nie należały do najłatwiejszych. Po raz pierwszy w lodowatej wodzie zanurzyła się w 2016 roku i było to dla niej bardzo silne przeżycie. Szybko jednak zaprzyjaźniła się z niskimi temperaturami i odkryła dobrodziejstwa tej aktywności. Zauważyła, że morsowanie znakomicie wpływa na krążenie, poprawia naszą kondycję i znakomicie oczyszcza umysł, zmuszając nas do bycia “tu i teraz”. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKcyńskie organizacje pozarządowe pozyskały prawie 44 tysiące złotych dotacji. Rozstrzygnięto otwarte konkursy ofert na 2024 (zdjęcia)
Następny artykułRozpoznajesz tę kobietę? Policja publikuje zdjęcia oszustki [WIDEO]