Liczba wyświetleń: 709
Ten wpis na „Twitterze” potwierdza tylko niepokojącą tendencję. Pan Rafał Gładysz opisał to co spotkało firmę kosmetyczną jego żony, która w branży działa od 10 lat.
„8 lat temu, 15 września 2015 roku, moja żona wreszcie otworzyła swój wymarzony salon kosmetyczny. Początek był dość skromny, ale szybko z 50 m2 i dwóch pracownic zrobiło się 170 m2 (dodane dwa lokale obok) i mała armia kosmetyczek, fryzjerek, manicurzystek i pedicurzystek. Świetne miejsce do prowadzenia takiego biznesu, mnóstwo klientek przez te wszystkie lata (baza danych na prawie 4000 osób), doskonałe opinie, dobra atmosfera. Pracy nigdy nie brakowało” – czytamy we wpisie.
Tymczasem minęło 8 lat. Czyli akurat tyle ile przy władzy jest obecna koalicja PiSu i Suwerennej Polski, a żona pana Rafała „oddała ostatni z trzech lokali i zakończyła swoją działalność”. Nie szło jej w biznesie? Nie miała klientów? Źle prowadziła swoją działalność? Nic podobnego. Musiała zamknąć interes „pomimo ciężkiej i uporczywej walki o byt” i „przy pełnym obłożeniu klientkami”.
„Galopująca kawalkada niepojętych kosztów, wszystkie pochodne lockdownów covidowych, podwyżki podatków, ZUS-u, płac minimalnych, cen towarów, energii, inflacja itd. spowodowały, że tego biznesu po prostu nie dało się dalej prowadzić, bo było to tylko zjadanie własnego ogona” – wyjaśnia pan Gładysz.
Pan Rafał skomentował w kilku zdaniach całą sytuację, która dotknęła działalność gospodarczą jego małżonki. „2015-2023. Te daty nie są przypadkowe. Tak przez te wszystkie lata wygląda w Polsce dorzynanie małych przedsiębiorców i wykrwawianie ich z miesiąca na miesiąc. Takich firm, jak ta mojej żony, upadło i upadnie tysiące. Obecna władza każdego, kto pracuje na własny rachunek, dopadnie wcześniej czy później, w ten czy inny sposób. Chyba że za dwa tygodnie coś się zmieni”.
Autorstwo: marsz_admin
Zdjęcie: spabielenda (CC0)
Źródło: MediaNarodowe.com
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS