Wczoraj, 31 sierpnia (17:26)
– Oddajemy hołd i dziękujemy (…) za wolność, dziękujemy za odwagę, dziękujemy za niezłomność – powiedział prezydent Andrzej Duda w rocznicę Porozumień Sierpniowych oraz Zbrodni Lubińskiej. – Dziś tamte ideały, ideały Solidarności są żywe w naszej polityce – powiedział premier Morawiecki, który wziął udział w uroczystościach w Gdańsku. Prezes PiS, który nie uczestniczył w obchodach osobiście, napisał z tej okazji list, w którym podkreślił, że uważa “Solidarność za jedno ze swoich najważniejszych doświadczeń życiowych”.
– Ważne jest, żebyśmy byli cały czas prawdziwie wolni, suwerenni, niepodlegli i w ustroju, i w duszy. To jest fundament tego, żebyśmy mogli czuć się gospodarzami w naszym własnym kraju – mówił w Lubinie prezydent Andrzej Duda.
– Pochylamy dzisiaj głowy nad grobami tych, którzy wtedy zginęli, polegli za wolną, niepodległą, suwerenną Polskę. Oddajemy hołd i dziękujemy (…) za wolność, dziękujemy za odwagę, dziękujemy za niezłomność, dziękujemy za to, że w tamtym najtrudniejszym momencie nie bali się wyjść, bo właśnie dzięki temu udało się komunistów złamać, załamać i pokonać już bez wystrzałów, bez przelewu krwi kilka lat później – dodał Duda podczas obchodów 40. rocznicy Zbrodni Lubińskiej oraz 42. rocznicy Porozumień Sierpniowych.
Prezydent podkreślił, że spotkanie z tymi, którzy walczyli o wolną Polskę i spojrzenie na nazwiska tych, którzy zostali zastrzeleni przez milicję, uświadamia jak wysoka jest cena wolności i co znaczy chcieć tę wolność odzyskać.
Według niego, wielkim zadaniem rodziców i dziadków jest uświadamiać młodym pokoleniom wolnych Polaków wartość wolności i jak ważne jest, żebyśmy byli cały czas prawdziwie wolni, suwerenni, niepodlegli “i w ustroju, i w duszy”. – To jest fundament tego, żebyśmy mogli czuć się gospodarzami tu, u siebie, na naszej ziemi, w naszym własnym kraju. Tak naprawdę tylko tutaj, jako wspólnota, jako społeczeństwo jesteśmy w stanie o siebie zadbać, o swoje sprawy i o swoje interesy – dodał.
Szef rządu wziął udział w obchodach 42. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych i w konsekwencji powstania NSZZ “Solidarność”. Podczas wystąpienia zwracał uwagę, że wielka, szeroko zakrojona polityka społeczna, “polityka solidarnościowa dziś zmieniła oblicze Rzeczypospolitej”. – Dziś tamte ideały, ideały Solidarności są żywe w naszej polityce – mówił.
Premier zaznaczył, że obecnie przeżywamy największy kryzys od co najmniej 30 lat. – Kryzys bezpieczeństwa, kryzys geopolityczny, kryzys ekonomiczny, kryzys energetyczny. Na prawdę punkt zwrotny przynajmniej w gospodarczej historii świata, o ile nie po prostu w historii świata – przyznał.
Jak dodał, zgodnie z dewizą prezydenta Lecha Kaczyńskiego “staramy się pomagać tym najsłabszym”. – Bo właśnie państwo powinno w czasach próby stać przede wszystkim przy tych, którzy potrzebują pomocy najbardziej – powiedział.
W tym kontekście przypomniał, że w tym roku rząd wielokrotnie obniżył podatki, wprowadził stawkę godzinową płacy minimalnej, która obecnie – mówił – jest netto ponad dwa razy wyższa niż siedem lat temu. – Podobnie średnia płaca wynosiła poniżej 4 tys. zł, dzisiaj jest znacznie powyżej 6 tys. zł – mówił. Wskazywał też na programy społeczne i niskie bezrobocie. – To jest wszystko efekt współpracy z Solidarnością – stwierdził szef rządu.
Premier zwracając się do związkowców, uczestników wydarzeń 1980 roku powiedział, że wielokrotnie słyszał słowa, iż “Solidarność wówczas wydobywała z nas wszystkich to, co najlepsze”. – Niech tak będzie i dzisiaj. Niech Solidarność wydobywa z nas nadal to, co najlepsze – mówił.
– Dziękuję Solidarności, dziękuję wszystkim ludziom tamtej epoki za wywalczenie naszej solidarności, naszej wolności i naszej niepodległości. Cześć i chwała bohaterom – podsumował premier.
“Dziś w tym historycznym miejscu oddajemy hołd bohaterom strajków sprzed 46 lat. Aż trudno uwierzyć, że od tamtych pamiętnych dni minęło prawie pół wieku, bo żyją one w nas z taką siłą, jakby to wszystko zdarzyło się wczoraj. O fenomenie “Solidarności” napisano i powiedziano już tyle, że, pozwolą państwo, iż spojrzę na ten piękny czas z osobistej, a właściwie rodzinnej perspektywy” – napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście odczytanym podczas trwających w Gdańsku uroczystości z okazji 42. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
Prezes PiS zacytował w liście słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego. “Solidarność uważam za jedno z moich najważniejszych dotychczasowych doświadczeń życiowych. Jestem szczęśliwy, że żyję w takich czasach, że mogłem wziąć udział w budowaniu Solidarności, która z kolei poruszyła trybami europejskiej polityki – mówił mój świętej pamięci brat, już jako prezydent RP” – napisał Jarosław Kaczyński.
Prezes podkreślił, że “w innym miejscu (Lech Kaczyński – red) dopowiadał: ‘świat Solidarności przez najważniejsze lata mojego życia był moim światem. Byłem w sierpniu w stoczni, pisałem część porozumienia, doradzałem prezydium MKS (Międzyzakładowy Komitet Strajkowy – red), później – MKZ (Międzyzakładowy Komitet Założycielski – red), byłem delegatem na pierwszy zjazd delegatów Solidarności. W końcu, co przypominam z dumą i satysfakcją, byłem jednym z wiceprzewodniczących Solidarności, ale jedynym pierwszym zastępcą przewodniczącego, oficjalnie tak wybranym'”.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że jego brat “do końca swoich dni był człowiekiem Solidarności i swoją prezydenturę traktował jako przedłużenie, rzecz jasna już w odmiennych warunkach, swojej solidarnościowej służby”.
“Pamiętam z czasów karnawału ‘Solidarności’ plakat ukazujący uproszczoną, konturową mapę Polski w połowie zabudowaną rusztowaniami, a na nich tabliczkę z napisem: ‘uwaga remont, obcym wstęp wzbroniony’. Niestety niedane nam było wówczas tego remontu dokończyć. Przerwała go brutalna ingerencja sił starego porządku” – napisał również szef PiS. Według niego “dziś dzieje się w pewnym sensie podobnie, choć – rzecz jasna – w nieporównanie większej skali”.
“Ukraina spływa krwią, bo odmówiła przerwania ‘remontu’, a właściwie przebudowy swojego państwa, bo nie zatrzymała swojego marszu ku wolności, demokracji i samostanowieniu, bo nie chciała przystać na to, że potężniejszy sąsiad odmawia Ukraińcom prawa do bycia narodem, posiadania własne kultury i kultywowania własnej tradycji” – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Jak zauważył, “nie sposób o tym barbarzyńskim najeździe, o tej totalnej wojnie prowadzonej przez żandarma narodów nie wspomnieć tu, w Stoczni Gdańskiej, w sali BHP, w symbolicznym miejscu narodzin naszej sierpniowej wolności, miejscu tak przesiąkniętym ideałami podmiotowości, sprawiedliwości i godności, w mieście, w którym I Zjazd Delegatów NSZZ ‘Solidarność’ uchwalił posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej, będące w swej istocie manifestem wolnościowych aspiracji naszej części Europy”. – Oby wolność zwyciężyła jak najszybciej, pokonała wschodni despotyzm – dodał.
Komuniści za sprawą porozumień sierpniowych z 1980 r. dostali wyjątkową możliwość wejścia do polskiej historii z twarzą; zdecydowali jednak inaczej. 13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny i zamordowano kilkadziesiąt osób – mówił w środę w Gdańsku prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Prezes IPN dr Karol Nawrocki dziękował wszystkim ludziom “Solidarności”, za to, że przez tyle dekad “nie zmienili swojego obrazu położonego na tych samych fundamentach”.
– Komuniści za sprawą porozumień sierpniowych z 1980 r. dostali wyjątkową możliwość wejścia do polskiej historii z twarzą – mówił. – Mieli 16 miesięcy na to, aby zrozumieć, że polski naród za sprawą “Solidarności” domaga się wolności i ta wolność płynie z serc i umysłów Polaków. Zdecydowali jednak inaczej – przypomniał. – 13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny i zamordowano kilkadziesiąt osób – pr … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS