A A+ A++

“Polski Ład” to kompleksowa strategia przezwyciężania skutków pandemii – podkreślali we wtorek przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości w regionie łódzkim. Politycy zapowiedzieli też ustawę uprawnieniach artysty zawodowego.

(Fot. Agata Gwizdała)

“Polski Ład”, czyli ogłoszony w miniony weekend nowy program społeczno-gospodarczy, przedstawiony przez rząd Zjednoczonej Prawicy, zakłada m.in. obniżkę podatków dla 18 mln Polaków, inwestycje, które mają wygenerować 500 tys. nowych miejsc pracy, czy emerytury bez podatku do 2,5 tys. zł.

Dotyczyć ma 10 obszarów, w tym takich obszarów, jak zdrowie, rodzina i edukacja. Jak mówi wicemarszałek województwa łódzkiego Piotr Adamczyk, “Polski Ład” opiera się na pięciu fundamentach. – Chodzi o 7 proc. na zdrowie, obniżki podatków dla Polaków, inwestycje w nowe miejsca pracy, mieszkania bez wkładu własnego, dom bez różnych formalności oraz o jednej z najważniejszych grup społecznych, mowa o emerytach, czyli emeryturach dla nich do 2,5 tys. zł – wyjaśnia.

Proponowane w “Polskim Ładzie” zmiany mają przede wszystkim wspierać i wzmacniać polską rodzinę – dodaje łódzki radny PiS Radosław Marzec. – 18 mln Polaków zapłaci mniejsze podatki, nie będzie opodatkowana płaca minimalna. Proszę zauważyć, że jeszcze bardzo duża część mieszkańców m.in. Łodzi zarabia to minimalne wynagrodzenie, które ma być całkowicie nieopodatkowane. Jak to zostanie zrobione? M.in. dzięki zwiększeniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł – wyjaśnił.

W “Polskim Ładzie” znalazły się także rozwiązania dotyczące ekologii, w tym sprawiedliwej transformacji energetycznej oraz projekt dla kultury. Zakłada on uregulowanie warunków pracy artystycznej i zapewnienie najsłabiej zarabiającym twórcom minimum bezpieczeństwa socjalnego w postaci dostępu do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych.

Posłuchaj materiału o udogodnieniach dla artystów:

Zgodnie z zapowiedziami, program “Polski Ład” dotyczy 10 obszarów: w tym przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek. Ten drugi posiada w swoich założeniach uregulowanie warunków pracy artystycznej i zapewnienie najsłabiej zarabiającym twórcom minimum bezpieczeństwa socjalnego w postaci dostępu do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. Mówiła o tym na antenie Polskiego Radia 24 wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Wanda Zwinogrodzka. – Tylko 14 proc. artystów ma umowy na czas nieokreślony, aż ok. 54 proc. zatrudnionych jest na umowie o dzieło, czyli nieoskładkowanych. Szacujemy, że połowa w ogóle nie ma żadnego tytułu do ubezpieczenia, czyli zobligowana jest samodzielnie płacić składkę, na takich samych warunkach, jak przedsiębiorcy. 

Ustawa zakłada powstanie Polskiej Izby Artystów, która będzie operatorem systemu wsparcia artystów. Na ten cel zostanie przeznaczone 9 mln zł. Świadczenia dla artystów będą opłacane z opłaty reprograficznej. Jest ona płacona na rzecz np. autorów i ma stanowić swojego rodzaju rekompensatę za pieniądze, jakie stracą twórcy, gdy ich utwory są kopiowane i odtwarzane w ramach dozwolonego prawem użytku prywatnego.

To nie jest nowa opłata – ta obowiązuje od 1994 roku – ale lista urządzeń służących do kopiowanie i odtwarzania nie była uaktualniana wraz z rozwojem technologii. – Dzisiaj coraz bardziej oglądanie pewnych treści przenosi się na sprzęt elektroniczny, od którego żadnej opłaty się nie uiszcza. Mamy 67 tys. artystów, którzy wykonują niezwykle ważną funkcję, pracę dla społeczeństwa. Ogromna większość zarabia znacznie poniżej średniej krajowej. Bardzo często nie odkładają na emerytury, ponieważ zatrudnieni są na umowy o dzieło i otrzymują wynagrodzenia w nierównych odstępach – mówi premier Mateusz Morawiecki.

Środowisko artystyczne liczy na regulacje statusu ich zawodu

Projekt ma być odpowiedzią na postulaty zgłaszane od wielu lat przez środowisko artystyczne. Jak zauważył podczas ogólnopolskiej konferencji kultury pisarz Zygmunt Miłoszewski, sprawa jest na tyle doniosła, że powinna być realizowana ponad podziałami. – To pokazuje, jak ta sprawa jest ważna, w jakiej my jesteśmy, na Boga, desperacji, jako nieistniejąca grupa zawodowa. Należy uwzględnić nas w systemie po to, żebyśmy mogli być dumni z tych nagród i festiwali, z tego, że mówimy, czytamy i oglądamy po polsku – podkreślił.

Na właściwy kierunek myślenia o artystach – choć z pytaniami o szczegóły proponowanych rozwiązań – patrzy też łódzka wokalistka Izabela Połońska. – Sytuacja polskich artystów absolutnie wymaga takiego uregulowania. Jak wszyscy wiemy, po zmianach ustrojowych, to jest sfera, która nie została zagospodarowana i też zaopiekowana. To jest przestrzeń, której jakby nie ma, bo my, m.in. ja, jako freelancer, jesteśmy traktowani jak przedsiębiorcy.

Z kolei Jakub Pietkiewicz (p.o. Prezesa Okręgu Łódzkiego “Porozumienia”) podkreśla, że ustawa ma pomóc nie artystom-celebrytom wysoko sytuowanym, ale tym, których zarobki naprawdę są niewielkie. – Powszechnie uważa się, że artysta to jest człowiek znany, majętny. Tak jest, ale tylko w przypadku 1 proc. artystów. Znamienita większość żyje poniżej progu egzystencji – wyjaśnia.

O dobrym rozwiązaniu mówią też przedstawiciele opozycji. – Co do takiej generalnej zasady, to uważam, że pomysł wymaga jak najszybszego uchwalenia i ten problem uprawnień artysty zawodowego status artysty zawodowego powinien doczekać się poważnej regulacji w Polsce. Co do szczegółów, to mamy wiele wątpliwości. Mam nadzieję, że uda się przekonać polityków, którzy się pod tym projektem podpisują, żeby w trybie poprawek lub wcześniej, podczas konsultacji społecznych, które się rozpoczęły, dokonać pewnych korekt – mówi poseł KO Krzysztof Piątkowski.

Teraz trwają publiczne konsultacje projektu, w ramach których każdy zainteresowany może złożyć swoje uwagi. Ustawa o statusie artysty zawodowego mogłaby wejść w życie od nowego roku. Wszystko będzie zależało od tempa prac nad projektem w Sejmie i Senacie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFestiwal pijaków za kółkiem trwa. Skala już doszła do 4 promili
Następny artykułKtoś pali ogniska w Barbakanie. “Stare Miasto to nie jest dobre miejsce do mieszkania”