A A+ A++

2020-10-31 09:40

publikacja
2020-10-31 09:40

fot. Shutterstock.com /

Nawet po ewentualnej podwyżce akcyzy Polacy będą sprowadzać auta z zagranicy. Sprawdzamy, czy obowiązkowe ubezpieczenie OC takich samochodów może być droższe.  

Niedawno krajowe media poinformowały, że ponownie rozważany jest pomysł podniesienia akcyzy na starsze auta importowane zza granicy. Obecnie taka akcyza wynosi odpowiednio  3,1% podstawy podatku zbliżonej do ceny zakupu (w przypadku pojazdów o pojemności skokowej silnika do 2000 cm3) lub 18,6% takiej podstawy (dla aut z większymi silnikami). Medialne doniesienia wskazują, że stawka dotycząca pojazdów z mniejszym silnikiem mogłaby wzrosnąć dziesięciokrotnie. 

Nawet tak duża podwyżka nie skutkowałaby jednak prawdopodobnie całkowitym zatrzymaniem importu używanych samochodów zza granicy. Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl postanowili zatem sprawdzić, czy wyższe składki za obowiązkowe OC także są dodatkowym kosztem dla osoby użytkującej auto sprowadzone z innego kraju. Na całe szczęście, ubezpieczyciele zwykle nie biorą pod uwagę kraju pochodzenia samochodu. 

Jakie pojazdy uwzględniono? 

Nasi rodacy bardzo upodobali sobie samochody sprowadzane od zachodniego sąsiada. Warto jednak pamiętać, że używane auta z Niemiec nie są jedynymi, jakie trafiają do Polski po kilku albo kilkunastu latach użytkowania w Europie Zachodniej. Właśnie dlatego eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl wzięli pod uwagę następujące warianty: 

  • Wariant 1 – ford focus hatchback 1.0 EcoBoost Trend Sport z 2012 roku, kupiony i użytkowany od nowości w Polsce (kierownica po lewej stronie)
  • Wariant 2 – ford focus hatchback 1.0 EcoBoost Trend Sport z 2012 roku, sprowadzony z Niemiec w 2017 r. (kierownica po lewej stronie)
  • Wariant 3 – toyota avensis sedan 1.8 Sol plus z 2010 roku, kupiona i użytkowana od nowości w Polsce (kierownica po lewej stronie)
  • Wariant 4 – toyota avensis sedan 1.8 Sol plus z 2010 roku, sprowadzona z Wielkiej Brytanii w 2017 r. (kierownica po prawej stronie) 

Na końcu analizy znajdują się dokładniejsze założenia na temat każdego z przykładowych pojazdów. Analitycy Ubea.pl zaprezentowali też szczegółowe informacje dotyczące kierowcy, który w zależności od wariantu użytkuje jeden spośród modelowych samochodów. 

„Mowa o czterdziestoletnim księgowym z Krakowa, który posiada prawo jazdy od 20 lat i może się pochwalić całkiem dobrą historią ubezpieczeniową (zniżka z OC na poziomie 30%)” – mówi Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl. 

Ubezpieczenie OC auta z Niemiec nie będzie droższe 

Poniżej przedstawiamy średnie składki OC, jakie w każdym analizowanym wariancie oferowaliby ubezpieczyciele współpracujący z porównywarką Ubea.pl. Na uwagę z pewnością zasługuje fakt, że w przypadku Forda Focusa z polskiego salonu oraz identycznego auta sprowadzonego z Niemiec propozycja ubezpieczycieli będzie dokładnie takie sama. 

„Ten wynik w połączeniu z rezultatami wcześniejszych analiz Ubea.pl wskazuje, że osoby kupujące używane auto zza granicy nie muszą się na ogół obawiać wyższych kosztów obowiązkowego ubezpieczenia OC” – komentuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl. 

Problemem może być OC dla tzw. „anglika” 

Dane przygotowane przez portal Ubea.pl pokazują również jedyny przykład, w którym kierowca użytkujący samochód zza granicy musi się liczyć z bardzo dużym wzrostem kosztów obowiązkowej polisy OC. Mowa o sytuacji dotyczącej samochodów z kierownicą po prawej stronie. Warto przypomnieć, że od 29 maja 2015 r. takie auta można użytkować na polskich drogach bez konieczności wykonywania poważnych zmian konstrukcyjnych (m.in. przekładania kierownicy). 

„Obecnie wystarczy tylko dostosowanie do ruchu prawostronnego reflektorów i lusterek wstecznych oraz obecność prędkościomierza wyskalowanego w kilometrach na godzinę” – wyjaśnia Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl. 

Wyniki przykładowych obliczeń z kalkulatora Ubea.pl wskazują, że po ponad pięciu latach od wprowadzenia wspomnianych zmian prawnych zakłady ubezpieczeń nadal są sceptycznie nastawione do aut z kierownicą po prawej stronie (tzw. „anglików”). Warto zwrócić uwagę, że tylko trzech porównywanych ubezpieczycieli złożyło przez Internet propozycję składki OC dotyczącej Toyoty sprowadzonej z Wielkiej Brytanii.

 „Co więcej, średni roczny koszt polisy byłby ponad trzy razy wyższy niż w przypadku podobnego auta z kierownicą po lewej stronie. Taka różnica stawia pod znakiem zapytania sens użytkowania w Polsce aut tylko powierzchownie dostosowanych do ruchu prawostronnego” – podsumowuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl. 

Średnia cena OC w zależności od miejsca pierwszej rejestracji auta: 

  • wariant 1 (Ford Focus kupiony w Polsce): 1 161 zł
  • wariant 2 (Ford Focus sprowadzony z Niemiec): 1 161 zł
  • wariant 3 (Toyota Avensis kupiona w Polsce): 1 354 zł
  • wariant 4 (Toyota Avensis sprowadzona z Wielkiej Brytanii): 4 591 zł  

Źródło danych: opracowanie własne na podstawie kalkulacji przeprowadzonych na Ubea.pl 21 października 2020 r. 

Założenia do analizy:

Modelowy klient ubezpieczyciela ma obecnie 40 lat. Ten kierowca z Krakowa otrzymał prawo jazdy w lipcu 2000 r. Właściciel auta pracuje jako księgowy. Klient zakładu ubezpieczeń ma żonę oraz dwoje dzieci (10 lat, 8 lat). Przykładowy kierowca posiada polisy OC nieprzerwanie od 15 lat. Zniżka dotycząca aktualnego ubezpieczenia OC (w PZU) wynosi 30%, ponieważ kierowca spowodował ostatnią i jedyną szkodę 4 lata temu. Nowe ubezpieczenie OC będzie obowiązywało od 31 października 2020 r. Kierowca zakupi tę polisę przez Internet i skorzysta z domyślnych propozycji ubezpieczycieli oraz wszelkich dostępnych promocji (na Ubea.pl). Podana składka obejmuje polisę OC opłaconą w jednej racie (bez odpłatnego NNW).   

Założenia dotyczące auta numer 1: 

Samochód z wariantu 1 i 2 to czerwony Ford Focus hatchback 1.0 EcoBoost Trend Sport (101 KM / 74 kW, 999 cm³). Auto pochodzi z 2012 roku. Ten samochód po raz pierwszy został zarejestrowany w październiku 2012 r. Przebieg całkowity Forda Focusa to 100 000 km, a przewidywany przebieg roczny: 12 000 km. Auto posiada fabryczny GPS, autoalarm oraz immobilizer. Samochód jest parkowany na ulicy pod adresem 30-612 Kraków. Kierowca regularnie używa pojazdu głównie w kraju (za granicą krócej niż miesiąc) i nie wykorzystuje go do działalności gospodarczej. Samochód nie posiada uszkodzeń i nie jest tuningowany. Obecny właściciel kupił to auto w 2017 r. 

Założenia dotyczące auta numer 2: 

Samochód z wariantu 3 i 4 to zielona Toyota Avensis sedan 1.8 Sol plus (147 KM / 108 kW, 1798 cm³). Auto pochodzi z 2010 roku. Ten samochód po raz pierwszy został zarejestrowany w październiku 2010 r. Przebieg całkowity Toyoty Avensis to 120 000 km, a przewidywany przebieg roczny: 12 000 km. Auto posiada fabryczny GPS, autoalarm oraz immobilizer. Samochód jest parkowany na ulicy pod adresem 30-612 Kraków. Kierowca regularnie używa pojazdu głównie w kraju (za granicą krócej niż miesiąc) i nie wykorzystuje go do działalności gospodarczej. Samochód nie posiada uszkodzeń i nie jest tuningowany. Obecny właściciel kupił to auto w 2017 r. W wariancie nr 3 Toyota ma kierownicę po lewej stronie, a w wariancie nr 4 po prawej.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstatni tom pierwszej serii komiksu o legendzie wywiadu Kazimierzu Leskim
Następny artykułZobacz na żywo protest w Mysłowicach