A A+ A++

Ponad 160 km/h jechał na DK1 w Tychach samochód osobowy. Pojazd zatrzymał do kontroli patrol w nieoznakowanym radiowozie z wideorejestratorem. Okazało się, że w aucie jest kobieta w zaawansowanej ciąży, która musi pilnie trafić do szpitala w Bielsku-Białej.

Kierująca samochodem osobowym marki jeep tłumaczyła, że ma skurcze i w bielskim szpitalu czeka na nią lekarz. Powiadomiono oficerów dyżurnych z KMP w Tychach i KMP w Bielsku-Białej. Patrol z Tychów rozpoczął eskortę osobówki do granic Bielska-Białej, gdzie miał oczekiwać patrol z bielskiej drogówki. Okazało się, że DK1 jest mocno zakorkowana, pomimo utrudnień samochód z kobietą w ciąży w eskorcie patrolu z Tychów dotarł na SOR Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTalibowie na karuzeli, trampolinie, na siłowni. Surrealistyczne nagrania obiegły sieć
Następny artykułKanał Kula. Najkrótszy kanał na Mazurach