A A+ A++

(fot. KPP Krapkowice)


Starszy posterunkowy Beata Baczewska, na co dzień funkcjonariuszka ruchu drogowego Komendy Policji w Krapkowicach udowodniła, że hasło „Pomagamy i chronimy” to nie tylko słowa. W czasie wolnym od służby pomogła mężczyźnie, który zadławił się, jedząc posiłek w jednej z restauracji w powiecie prudnickim.

Policjantka w czasie wolnym od służby wybrała się z rodziną do jednej z restauracji na terenie powiatu prudnickiego. W trakcie spożywania posiłku, zauważyła mężczyznę, który nie potrafił złapać oddechu. Jak się okazało zadławił się posiłkiem i zaczął się dusić. Bez chwili zastanowienia policjantka podjęła czynności ratunkowe.

Beata przystąpiła do zastosowania tzw. chwytu Heimlicha. Dzięki tej czynności, już po chwili mężczyzna wykrztusił części posiłku, którymi się zadławił, zaczerpnął powietrza i zaczął samodzielnie oddychać. Najprawdopodobniej to właśnie dzięki jej zdecydowanej i szybkiej reakcji, mężczyzna uniknął poważnych konsekwencji zdrowotnych. Śmiało można powiedzieć, że policjantka znalazła się we właściwym miejscu i czasie udowadniając, że hasło „Pomagamy i chronimy” to nie tylko słowa.

Następnie mężczyzną zajął się przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Decyzją ratowników, został on przewieziony na specjalistyczne badania do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.


Poprzedni artykułLśnienie Mundinova

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRadzyński Ośrodek Kultury i Miejska Biblioteka Publiczna z nowymi dyrekcjami
Następny artykułUkradł ze sklepu kilkadziesiąt butelek alkoholu