W niedzielę, 21 lipca 2024 roku, mł. asp. Sylwester Dądela, funkcjonariusz z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie, udowodnił, że prawdziwy policjant pełni służbę nie tylko na dyżurze, ale także poza nim. Przebywając w miejscowości Sulmierzyce w czasie wolnym od pracy, zatrzymał pijanego kierowcę, który stwarzał zagrożenie dla siebie i innych.
Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych, kiedy to mł. asp. Dądela zauważył podejrzanie zachowującego się kierowcę, który podjechał osobowym Audi pod lokalny sklep. Mężczyzna, 57-letni mieszkaniec gminy Sulmierzyce, wysiadł z pojazdu chwiejnym krokiem i udał się do sklepu. Po wyjściu ze sklepu z butelką alkoholu w ręku próbował wsiąść z powrotem do swojego auta. Jego zachowanie wzbudziło poważne obawy funkcjonariusza co do jego trzeźwości.
Bez chwili wahania mł. asp. Dądela podbiegł do samochodu, wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Podczas rozmowy z mężczyzną wyczuł woń alkoholu oraz zauważył, że kierowca wypowiada się nielogicznie i bełkocze. Funkcjonariusz natychmiast zawiadomił oficera dyżurnego pajęczańskiej policji, który skierował na miejsce patrol.
Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjanta – kierujący miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna miał już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna stanie teraz przed sądem. Grozi mu dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji mł. asp. Sylwestra Dądeli udało się zapobiec potencjalnej tragedii, przypominając, że odpowiedzialność policjanta nie kończy się wraz z zakończeniem służby.
źródło i fot.: KPP Pajęczno
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS