Do zdarzenia doszło w styczniu 2020 r., ale nagranie z policyjnej kamery opublikowano dopiero teraz, na prośbę członka rady hrabstwa Montgomery Willa Jawando.
ZOBACZ: Policjanci weszli do domu i zakuli w kajdanki kobietę w ciąży. Za post na Facebooku
Na trwającym 51 minut nagraniu widać całą interwencję. Zadanie znalezienia chłopca, który sam opuścił klasę, powierzono Kevinowi Christmonowi i Dionne Holliday. Funkcjonariusze odnaleźli go niecałe 400 metrów od szkoły w Sliver Spring.
Gdy dziecko nie chciało wracać do szkoły, policjant złapał je za ramię. Płaczącego chłopca posadzono na tylnym siedzeniu radiowozu. Niecałe dwie minuty od rozpoczęcia interwencji jeden z oficerów kazał mu przestać płakać. – Czy mama cię bije? Dziś na pewno cię uderzy – straszył dziecko.
“Za to nie idzie się do więzienia”
Zanim przyjechali do szkoły kilkakrotnie powtarzali groźby. – Mam nadzieję, że mama pozwoli mi cię uderzyć – mówili policjanci. – To dlatego powinno się bić dzieci – dodawali. Przyspieszone łapanie powietrza zostało skomentowane słowami: – Nikt cię teraz nie słucha.
Po dojechaniu na miejsce chłopiec został odprowadzony do gabinetu asystentki dyrektora. Gdy nadal się nie uspokajał, funkcjonariuszka Holiday zbliżyła się do jego twarzy, a następnie zaczęła głośno krzyczeć, udając jego płacz.
ZOBACZ: Egzorcystka pobiła dziecko. Dziewczynka zmarła
Na miejsce przyjechała matka dziecka, która przyznała, że ma problemy z jego wychowaniem. Policjanci zachęcali kobietę, by zaczęła stosować kary cielesne. Gdy powiedziała, że boi się pójść do więzienia, funkcjonariusze “uspokoili ją”, że “za bicie dzieci nie idzie się do więzienia”. W pewnym momencie jeden z policjantów zakuł chłopca w kajdanki mówiąc: – To czeka ludzi, którzy nie chcą słuchać i nie wiedzą jak się zachować.
Kajdanki zostały zdjęte po ok. minucie.
WIDEO: Nagranie z interwencji policjantów wobec 5-latka
“To przemoc”
Zachowanie policjantów skrytykował radny Will Jawando, który przyznał, że czuł “obrzydzenie” oglądając materiał. Zaapelował o jak najszybszą reformę policji.
– Wszyscy widzieliśmy jak chłopiec był poniżany, wrzucony do radiowozu, jak dorośli krzyczeli na niego z pełną mocą. To przemoc – mówił w rozmowie z “Washington Post”.
Policja z Montgomery wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że ws. zachowania funkcjonariuszy toczy się szczegółowe dochodzenie. Nie zostali zawieszeni.
Matka dziecka ma zamiar pozwać zarówno hrabstwo, funkcjonariuszy, jak i szkołę, do której uczęszcza chłopiec.
bas/grz “Bethesda Magazine”, BBC
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS