A A+ A++

fot. KPP w Brzegu

Nietrzeźwi kierowcy wciąż są zmorą naszych dróg. Policjanci z Grodkowa i Lewina Brzeskiego trzymali w minioną niedzielę dwóch pijanych mężczyzn, którzy wsiedli za kierownicę. Jeden z nich uszkodził zaparkowane pojazdy.


  • „W niedzielę, tuż po godzinie 4:00 nad ranem policjanci z Komisariatu Policji w Lewinie Brzeskim zostali wezwani do jednej z miejscowości w gminie. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca volkswagena miał uszkodzić zaparkowany samochód. Na miejscu policjanci zastali mężczyznę, który oświadczył, że wyszedł z samochodu o własnych siłach. Wcześniej miał stracić panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i doprowadził do zderzenia z zaparkowanym na poboczu fordem. Od 33-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Jak się okazało miał on w swoim organizmie blisko 2 promile” – informuje st. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Drugi z nietrzeźwych kierowców został zatrzymany tej samej nocy w Grodkowie. Z informacji, które wpłynęły na numer alarmowy wynikało, że z miasta ma wyjeżdżać volkswagen z uszkodzonymi oponami.

  • „Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce i zauważyli, że kierowca próbuje się oddalić. Grodkowscy funkcjonariuszy podjęli działania i zatrzymali 32-latka. Mieszkaniec powiatu nyskiego w organizmie miał 2 promile alkoholu” – wyjaśnia Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

Przypomnijmy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. 32-latek musi się również liczyć z utratą pojazdu, natomiast w przypadku 33-latka, który nie jest właścicielem samochodu, którym kierował, zgodnie z nowymi przepisami musi liczyć się z karą finansową równą wartości pojazdu.

Reklama – ciąg dalszy wpisu poniżej

Poprzedni artykułKolejne wcielenie do Terytorialnej Służby Wojskowej
Następny artykułTrwają przygotowania do muzycznej imprezy Tarnogranie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiłka ręczna: przegrana z liderem.
Następny artykułKról domowego salonu