Niezwykłymi umiejętnościami musieli się wykazać policjanci z Krajenki – pomocy wymagała mała sarna uwięziona na ogrodzonej posesji. Zwierzę po kilku dniach w pułapce było bardzo osłabione, ale nadal bardzo płochliwe. Funkcjonariusze złowili ją z pomocą… koca.
O sarnie poinformował policję mieszkaniec Krajenki.
– Mundurowi, którzy udali się we wskazane miejsce, odnaleźli spłoszone zwierzę, które bezskutecznie próbowało wydostać się przez ogrodzenie – mówi mł.asp. Damian Pachuc, oficer prasowy złotowskiej policji. – Zwierzę nie miało żadnych widocznych obrażeń, lecz sytuacja i obecność ludzi powodowała, że biegało spłoszone oraz siłowo próbowało przedostać się przez siatkę ogradzającą teren. Funkcjonariusze, widząc walkę dzikiego zwierzęcia o wolność, przystąpili do niecodziennej ratowniczej akcji. Złapali sarnę za pomocą koca, na którym w dalszej kolejności przetransportowali zmęczone zwierzę do jej naturalnego środowiska z dala od niebezpiecznej infrastruktury drogowej.
Policjant przypomina, że wizyty dzikich zwierząt na zamkniętym terenie czy na drodze nie należą do rzadkości, więc funkcjonariusze często są wzywani do takich „nietypowych” interwencji. Każda z nich niesie potencjalne zagrożenie dla zwierzęcia – na szczęście tym razem pomoc nadeszła na czas i zwierzę uratowano.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS