A A+ A++

Z przekazanej informacji wynikało, że mężczyzna siedząc z opuszczoną głową nagle osunął się na ziemię nie dając oznak życia – informuje zakopiańska policja.

Reanimację prowadziły naprzemiennie kolejne załogi

Policjanci natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, na bieżąco przekazując dyżurnemu informacje o stanie 36-latka.

Do akcji przyłączały się kolejne załogi policyjne, naprzemiennie prowadząc resuscytację – podaje policja.

Gdy na miejsce dotarła karetka pogotowia, ratownicy medyczni przejęli akcję.

Mężczyzna trafił do szpitala. Jak informuje zakopiańska policja, “jego stan zdrowia na obecną chwilę jest jeszcze zagrożony“.

Pierwsze 4 minuty

Służby przypominają, że – kiedy ustaje praca serca – kluczowe są pierwsze 4 minuty. Po tym czasie dochodzi do poważnego uszkodzenia mózgu. 

W tym przypadku, pomimo wielu przechodzących obok osób niestety nikt się nie zainteresował tym, aby sprawdzić funkcje życiowe mężczyzny i rozpocząć działania ratujące życie – dodaje policja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPremier: Nie spocznę, dopóki nie odnajdziemy ostatniego grobu pomordowanych z Wołynia
Następny artykułZielona Karta dla obcokrajowca w Polsce