Mieszkaniec Prudnika zagubił przed blokiem saszetkę, w której znajdowało się 10 tysięcy złotych oraz dokument. Gdy przypomniał sobie o swojej zgubie, saszetki już nie było. Z pomocą przyszli prudniccy policjanci.
Policja informuje, że wszystko wydarzyło się w czwartek 3 grudnia. Przed godziną 20:00 do dyżurnego prudnickiej komendy zgłosił się mieszkaniec Prudnika. Mężczyzna poinformował, że chwilę wcześniej przed wejściem do klatki schodowej zagubił saszetkę, w której były dokumenty oraz 10 000 złotych. Kiedy pokrzywdzony zorientował się i wrócił na miejsce, saszetki już tam nie było.
– Oficer dyżurny natychmiast o tym zdarzeniu poinformował prudnickich kryminalnych. Śledczy na podstawie zabezpieczonego monitoringu oraz pracy operacyjnej ze sprawą powiązali 63-letniego mieszkańca miasta. Już następnego dnia kiedy funkcjonariusze zapukali do jego mieszkania, ten dobrowolnie wydał przywłaszczone mienie, które ukrył w wersalce. – wyjaśnia oficer prasowy KP Prudnik asp. Andrzej Spyrka.
Odzyskane dokumenty oraz pieniądze policjanci przekazali prawowitemu właścicielowi. Natomiast 63-latek usłyszał już zarzut przywłaszczenia mienia. Za taki czyn grozi mu do roku więzienia.
W ramach wdzięczności na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Prudniku mł. insp. Krzysztofa Urbana wpłynęły podziękowania dla prudnickich policjantów.
(m)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS