Policjanci i strażnicy miejscy połączyli siły. Pod kątem… maseczek

Na ulicach Pabianic, chociaż nie tylko tam, pojawiły się łączone patrole policji i straży miejskiej. Sprawdzają, czy przestrzegamy obowiązku zakrywania ust i nosa.

Taki wymóg, po kilkumiesięcznej przerwie, został wprowadzony w minioną sobotę w całej Polsce. Mundurowi, którzy w związku z nowymi obostrzeniami znów połączyli siły (podobnie jak wiosną) podkreślają, że należy go przestrzegać i że będą to egzekwować.

Na razie mandatów jest niewiele.

– W ciągu ostatniej doby wystawiliśmy ich pięć. Były też dwa pouczenia i ani jednego wniosku do sądu. Kontrole zostały przeprowadzone w siedemnastu sklepach i w jedenastu autobusach – informuje podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP.

Dwuosobowe patrole będą to robić nadal, w godz. 6.00 – 22.00.

– Na jednej, trwającej osiem godzin zmianie, takie łączone patrole są dwa – wyjaśnia Krzysztof Kubiak, dyżurny straży miejskiej.