Łukowscy dzielnicowi radiowozem na sygnałach pilotowali audi, w którym znajdowało się nieprzytomne pięciomiesięczne dziecko. Dzięki szybkiej reakcji policjantów dziecko błyskawicznie trafiło pod opiekę specjalistów i otrzymało fachową pomoc. Dzisiaj już wiemy, że życiu i zdrowiu malucha nie zagraża już niebezpieczeństwo.
W minioną sobotę 24 września jadących radiowozem łukowskich dzielnicowych zatrzymał na „środku” skrzyżowania kierujący audi. Roztrzęsiony i zdenerwowany mężczyzna poprosił mundurowych o pomoc. Chciał jak najszybciej dotrzeć do szpitala. Młodszy aspirant Grzegorz Wesołowski i młodszy aspirant Radosław Ochmański usłyszeli jedynie, że w audi znajduje się nieprzytomne pięciomiesięczne dziecko, które natychmiast musi dotrzeć do lekarza. Liczyła się każda sekunda. Policjanci nie zastanawiając się, natychmiast włączyli w radiowozie sygnały uprzywilejowania i ulicami miasta „pilotowali” auto.
W trakcie pilotażu mundurowi skontaktowali się z dyżurnym jednostki i informując o zaistniałej sytuacji poprosili o powiadomienie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Dzięki pomocy dzielnicowych samochód Audi bardzo szybko dojechał do szpitala, tam maluszkiem zajął się personel medyczny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS