Trzy zarzuty usłyszał rolnik, który brał udział we wczorajszym proteście na terenie gminy Pilzno.
Protest rozpoczął się wczoraj o godz. 11. Niedługo potem, ok. 12:15 pod numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który powiadomił o wypadku komunikacyjnym, do którego miało dojść na obwodnicy Pilzna. Na miejsce zadysponowane zostały dwa zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, jeden z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pilźnie, a także karetka pogotowia i policja. Po przejechaniu całej obwodnicy Pilzna okazało się, że żadnego wypadku nie ma. A przynajmniej nie tam. Istniało podejrzenie, że do zdarzenia mogło dojść w innym miejscu, a zgłaszający się pomylił. Sprawdzony został odcinek drogi krajowej nr 94 od Podgrodzia w kierunku Tarnowa. Dalej nic.
Niedługo potem okazało się, że zawiadamiającym był jeden z protestujących rolników. To 28-letni mieszkaniec Łęk Dolnych. Mężczyzna został zatrzymany przez policję obok dawnej stacji paliw Grosar. Jak przekazał nam rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy podkom. Jacek Bator, mieszkaniec powiatu został zatrzymany i postawiono mu trzy zarzuty.
– Pierwszy dotyczy wykroczenia z artykułu 66 paragraf 2 Kodeksu Wykroczeń – mówi rzecznik.
Przepis ten mówi, że jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 000 złotych. To jednak nie koniec problemów Kamila M. Mężczyzna usłyszał również zarzut krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu. Przepisy w tej kwestii mówią: Kto zabiera w użycie cudzy pojazd mechaniczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Sąd może wymierzyć grzywnę obok kary pozbawienia wolności. Trzeci zarzut dotyczy tego, że mężczyzna znajdował się pod wpływem środków odurzających.
– Dzisiaj będą z nim wykonywane czynności – dodaje rzecznik prasowy KPP w Dębicy.
Autor: Debica24.eu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS