Policja zatrzymała w Warszawie dwie osoby podejrzane o udział w oszustwie metodą „na córkę”. Według ustaleń śledczych, kilka tygodni temu osoby te odebrały od 88-letniego mieszkańca okolic Białegostoku gotówkę, która miała być rzekomo przeznaczona na poręczenie majątkowe.
REKLAMA
Jak poinformował dziś zespół prasowy podlaskiej policji, na początku lipca do seniora zadzwoniła kobieta, która podała się za jego córkę. Przekonała go, że spowodowała wypadek i pójdzie do więzienia, chyba że wpłaci kaucję.
Wtedy do rozmowy włączył się mężczyzna; podał się za policjanta i zaczął 88-latka wypytywać o oszczędności. Gdy usłyszał, że senior ma w domu 25 tys. zł w gotówce, zapowiedział, że przyjdzie po te pieniądze jego „przedstawiciel”. Zgodnie z tymi ustaleniami, starszy pan przekazał fundusze i dopiero następnego dnia usłyszał od córki, że został oszukany.
Przestępstwo zostało zgłoszone policji. Funkcjonariusze ustalili tożsamość mężczyzny, który odebrał pieniądze. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego; przyjechała z nim 39-letnia kobieta, która czekała na niego w samochodzie. Oboje zostali zatrzymani w Warszawie. Po postawieniu zarzutów, sąd aresztował oboje na trzy miesiące.
Za oszustwo grozi do ośmiu lat więzienia. Niedawno białostocki sąd okręgowy skazał na 4,5 roku więzienia mężczyznę oskarżonego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która dokonywała oszustw metodą „na policjanta”. Przypisano mu udział w oszustwach i usiłowaniu oszustw na kwotę ponad 280 tys. zł.
(PAP)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS