A A+ A++

Policja wyjaśnia, w jakich okolicznościach na obwodnicy Daleszyc powieszono banery wyborcze, jak wszystko wskazuje – posłanki Anny Krupki z PiS. Materiały musieli zdemontować mundurowi, bo “zagrażały bezpieczeństwu ruchu drogowego”.

Skandaliczną sytuację zauważyli w poniedziałek kierowcy – banery ubiegającej się o reelekcję Anny Krupki, posłanki Prawa i Sprawiedliwości, wisiały na płotkach w rejonie trzech skrzyżowań dróg podporządkowanych z drogą wojewódzką nr 764, czyli obwodnicą Daleszyc. Alarmowali, że przynajmniej część z nich utrudniała widoczność w miejscach, gdzie dochodziło do kolizji i wypadków. Wiszące banery potwierdził Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich i poprosił policję o ich “niezwłocznego usunięcia z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa ruchu”. Funkcjonariusze zdemontowali trzy banery na dwóch skrzyżowaniach i zapowiedzieli, że zgodnie z przepisami kosztami ich usunięcia będzie obciążony komitet wyborczy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy wybory do parlamentu mogą zostać zhakowane?
Następny artykułJeździsz rowerem bez karty rowerowej? Dostaniesz mandat, nawet do 1500 zł!