- 30 dni nie wystarczyło, by sprawdzić, czy doszło do złamania przepisów ustawy o cmentarzach
- – W takich sprawach możliwe jest przedłużenie postępowania nawet do roku – powiedziała Chruścicka
- Zgodnie z ustawą, w Polsce można dokonywać pochówku tylko na cmentarzach
- Decyzją rodziny Piotr Woźniak-Starak został pochowany w rodzinnej posiadłości w Fuledzie
Oficer prasowa policji w Giżycku Iwona Chruścicka poinformowała, że 30 dni, które policja miała na sprawdzenie sprawy dotyczącej grobu Piotra Woźniaka-Staraka w Fuledzie nie wystarczyły, by zakończyć postępowanie.
– W takich sprawach możliwe jest przedłużenie postępowania nawet do roku – powiedziała Chruścicka. Dodała, że sprawa będzie wyjaśniana, ale trudno powiedzieć, ile potrzeba jeszcze czasu na jej dokończenie.
Policja w Giżycku sprawdza, czy w związku z pochówkiem Piotra Woźniaka-Staraka na terenie prywatnej posesji w miejscowości Fuleda doszło do złamania p … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS