A A+ A++

W nocy 26 października br. w Kluczach doszło do dramatycznego pożaru w bloku mieszkalnym, który mógł zakończyć się tragicznie, gdyby nie szybka interwencja policjantów. Mundurowi, przebywając na miejscu zdarzenia, uratowali życie 64-letniemu mężczyźnie, który nie był w stanie się ewakuować. Dzięki ich odwadze i determinacji nikomu nie stała się krzywda.

Interwencja policji w obliczu zagrożenia

Około godziny 2 w nocy, mieszkańcy Klucz otrzymali alarmujące wieści o pożarze, który wybuchł w bloku mieszkalnym. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu, sierżant Bartosz Dziwak i starszy posterunkowy Wojciech Cęcek, jako pierwsi dotarli na miejsce zdarzenia. Zauważyli gęsty dym oraz płomienie wydobywające się z mieszkania na pierwszym piętrze. Na zewnątrz budynku znajdowały się osoby, które zdążyły się ewakuować, jednak nie było jasne, czy wszyscy mieszkańcy zdołali opuścić zagrożony lokal.

Heroiczne działania policjantów

W trakcie działań na miejscu, policjanci zostali zaalarmowani przez kobietę, która z niepokojem informowała ich o swoim bracie, 64-latku, przebywającym na drugim piętrze. Mężczyzna, z racji swojego stanu zdrowia, nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Mundurowi, nie tracąc czasu, podjęli decyzję o natychmiastowym wejściu do budynku. Wyposażeni w deskę ratowniczą, przeszli przez zadymioną klatkę schodową, docierając do mieszkania mężczyzny.

Bezpieczna ewakuacja i działania służb ratunkowych

W pokoju policjanci znaleźli 64-latka leżącego na łóżku. Był przytomny, ale miał trudności z oddychaniem z powodu dymu. Mundurowi szybko zabezpieczyli mężczyznę na desce ratowniczej i wynieśli go na zewnątrz, do wyznaczonej strefy bezpieczeństwa. Tam udzielili mu pierwszej pomocy, okrywając folią ratowniczą, aż do przybycia zespołu pogotowia ratunkowego.

Równocześnie na miejsce przybyli strażacy, którzy przystąpili do akcji gaśniczej oraz usuwania skutków pożaru. Po zakończonej interwencji mieszkańcy mogli wrócić do swoich mieszkań, a lokal, w którym wybuchł ogień, został zabezpieczony. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej, co przypomina o niebezpieczeństwie, jakie niesie za sobą nieprawidłowe użytkowanie sprzętu elektrycznego.

Według informacji z: Policja Olkusz

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“CdS”: Triumf Trump w momencie największej słabości UE
Następny artykułStawki transportowe na niskim poziomie