A A+ A++

Funkcjonariusze ostrowieckiej drogówki zatrzymali kolejnego kierowcę, który jechał z niedozwoloną prędkością. Tym razem mocniej na pedał gazu przycisną 21-letni mieszkaniec gminy Ćmielów, przekraczając dozwoloną prędkość w obszarze zabudowany o 64 km/h.

Wczoraj kilka minut po godzinie 20 na ul. XXV – lecia w Ostrowcu Świętokrzyskim, policjanci z ostrowieckiej drogówki zatrzymali 21-letniego kierującego pojazdem marki Mitsubishi. Powodem kontroli drogowej było przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o 64 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierujący, którzy przekroczą dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h, muszą się liczyć z utratą prawo jazdy na 3 miesiące. 21-latek dołączył do grona takich osób. Ponadto został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 złotych i na jego konto zostało przypisane 14 punktów karnych.

Okazuje się, że nadmierna prędkość to nadal jedno z najczęściej popełnianych wykroczeń, a do tego zajmuje niechlubne wysokie miejsce w statystykach przyczyn wypadków drogowych.

Wszystkim kierującym po raz kolejny przypominamy!!!

Przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h skutkuje obligatoryjnym zatrzymaniem prawa jazdy na okres 3 miesięcy, jeżeli kierujący w tym czasie po raz kolejny zostanie zatrzymany do kontroli, czas zatrzymanego prawa jazdy wydłuża się do 6 miesięcy, jeżeli zbagatelizujemy to i zostaniemy w tym czasie po raz kolejny zatrzymani do kontroli, organ wydający prawo jazdy cofa uprawnienia.

 

 

Opr.EW

Źródło: KPP Ostrowiec Świętokrzyski

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJest decyzja środowiskowa dla rozbudowy drogi krajowej nr 60 między Płockiem a Gostyninem. I na razie to koniec pewnych…
Następny artykułCiężarówka przewróciła się na A4. Winny wystrzał opony?