A A+ A++

Najpierw wystawił do sprzedaży w internecie obiektyw do aparatu – kiedy otrzymał prośbę od potencjalnego kupca o kliknięcie w link, dzięki któremu miał otrzymać pieniądze za towar szybko zorientował się, że ma do czynienia z oszustwem – brawo. Przypominamy, aby nigdy nie otwierać podejrzanych linków. Jeśli kupujący upiera się przy tej formie zapłaty za towar możemy być niemal pewni, że po drugiej stronie ekranu znajduje się oszust.

Postawą godną naśladowanie wykazał się 44-letni mieszkaniec Ostrołęki, który wystawił do sprzedaży obiektyw do aparatu. Kiedy skontaktował się z nim kupujący, ostrołęczanin zachował czujność.

Pomimo wielu próśb mieszkaniec Ostrołęki nie dał się namówić kupującemu, aby sfinalizować transakcję za pośrednictwem linka. Dzięki temu „uratował” pieniądze, które posiadał na swoim koncie.

Apelujemy o zachowanie czujności podczas zakupów w internecie. Musimy pamiętać, że możemy zostać oszukani nie tylko podczas kupowania towaru w sieci, ale także podczas jego sprzedaży.

kom. Tomasz Żerański

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProjekt Warszawa nadal niepokonany, ale Bogdanka LUK Lublin tanio skóry nie sprzedała
Następny artykułPolicja Ostrołęka: Bezpieczeństwo pieszych w oku kamery – policjantom w zapewnieniu bezpieczeństwa pomagał mobilny system kamer Icam