A A+ A++

Policyjni wywiadowcy zatrzymali 40-letniego mysłowiczanina, który posiadał przy sobie amfetaminę. Mężczyzna schował woreczek strunowy z zawartością białego proszku w etui telefonu. Stróże prawa bardzo dokładnie przeprowadzili swoje czynności i nie mieli problemu ze znalezieniem zabronionych substancji. Mysłowiczaninowi grozi teraz do 3 lat więzienia.

W miniony poniedziałek, około godziny 19.30, na ul. Katowickiej policyjni wywiadowcy z Wydziału Prewencji zauważyli dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Stróże prawa przedstawiając się i okazując legitymacje służbowe podjęli wobec mężczyzn czynności legitymowania. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Mysłowic w wieku 30 i 40-lat. Starszy z mężczyzn w trakcie policyjnych czynności był wyraźnie zdenerwowany, co nie umknęło uwadze wywiadowców. 40-latek jednak z całą stanowczością twierdził, że nie posiada żadnych zabronionych przedmiotów ani substancji. Policjanci nie dali wiary jego zapewnieniom i zdecydowali się przeszukać mężczyznę. Dzięki bardzo dokładnie wykonanym czynnościom funkcjonariusze znaleźli woreczek strunowy z zawartością białego proszku, który 40-latek schował… w etui swojego telefonu.

Mysłowiczanin został doprowadzony do komendy, gdzie przeprowadzono badanie zabezpieczonej substancji. Tester narkotykowy wykazał, że jest to amfetamina. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a  następnego dnia usłyszał zarzuty. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat więzienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZiemia pękła
Następny artykułPolicja Przemyśl: Wypadek na skrzyżowaniu ul. Topolowej z al. Żołnierzy Wyklętych