Policjanci z komisariatu w Mrozach podjęli przed kilkoma dniami interwencję wobec grupy osób, stojących wieczorem w rejonie dworca PKS w Kałuszynie. Jeden z mężczyzn zachowywał się wyjątkowo nerwowo. Po dokładnym sprawdzeniu zawartości jego odzieży okazało się, że ma w niej ukrytą marihuanę. Mężczyzna usłyszał już zarzut karny.
Grupa osób stojąca w zaciemnionym miejscu w godzinach wieczornych, w rejonie dworca PKS w Kałuszynie, wzbudziła zainteresowanie policjantów z komisariatu w Mrozach, którzy patrolowali ulice miasta.
Postanowili dokładnie sprawdzić grupę młodych mężczyzn. W czasie kontroli jeden z nich wyjątkowo nerwowo zachowywał się i odpowiadał na pytania mundurowych. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili zawartość kieszeni w jego odzieży.
Okazało się, że młody chłopak miał torebkę z suszem przypominającym marihuanę. Policjanci zabezpieczyli substancję do dalszego badania. Wynik testu narkotykowego potwierdził przypuszczenia policjantów, że jest to substancja zabroniona.
17-latek usłyszał już w tej sprawie zarzut posiadania marihuany, przyznał się do tego czynu i dobrowolnie poddał się karze grzywny.
Apelujemy do osób, które mogą mieć kontakt z narkotykami lub dopalaczami, aby pamiętały, że jest to trucizna i każde jej zażycie wiąże się z poważnym ryzykiem dla zdrowia, a nawet życia. Dbając o bezpieczeństwo naszych bliskich i przyjaciół, nie pozwólmy im przyjmować substancji, których pochodzenia i składu nie znają. Reagujmy i sami stanowczo odmawiajmy, gdy ktoś namawia nas na dopalacze. Nigdy nie wiemy, jak organizm ludzki zachowa się po zażyciu nawet najmniejszej dawki takiej substancji chemicznej.
Ponadto posiadanie takich substancji jest zabronione i powoduje konsekwencje prawne, które w pewnych sytuacjach mogą być przeszkodą w realizacji planów zawodowych.
st. asp. Marcin Zagórski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS