Pod koniec lipca policjanci ze Stanisławowa zostali skierowani na interwencję domową, dotyczącą podejrzenia przemocy w rodzinie. Do zgłoszenia, pozornie jakich wiele, policjanci każdorazowo podchodzą z największym zaangażowaniem. Tym razem zabezpieczyli prawie 190 gramów marihuany, 20 gramów mefedronu oraz amfetaminy i haszyszu. Podejrzany w tej sprawie został tymczasowo aresztowany. Sprawa okazała się rozwojowa, a podjęte przez policjantów działania operacyjne doprowadziły do zatrzymania drugiego mężczyzny oraz zabezpieczenia kolejnych środków odurzających.
Do Komisariatu Policji w Stanisławowie wpłynęła interwencja dotycząca podejrzenia przemocy w rodzinie w jednym z domów na terenie gminy. Na miejsce zostali skierowani policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego, którzy na miejscu udzielili pomocy osobie zgłaszającej. Jednak po wejściu do domu, w trakcie interwencji, policjanci wyczuli charakterystyczny zapach marihuany.
W związku z podejrzeniem posiadania środków odurzających, funkcjonariusze postanowili to sprawdzić. Przeprowadzone niezwłocznie czynności wraz z kryminalnymi, doprowadziły do zabezpieczenia w domu oraz samochodzie prawie 190 gramów marihuany, 20 gramów mefedronu, a także amfetaminy i haszyszu.
Policjanci zatrzymali w tej sprawie 40-letniego uczestnika interwencji. Mieszkaniec gminy Stanisławów usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz udzielenia ich innej osobie. Został tymczasowo aresztowany, a na poczet kary zostały zabezpieczone środki finansowe.
Sprawa okazała się rozwojowa. Włączyli się w nią także mińscy kryminalni, którzy wykonali szereg pracy operacyjnej. Efektem tych działań, było zatrzymanie na początku sierpnia w Warszawie 41-letniego mężczyzny. W toku przeszukania toyoty należącej do obywatela Bangladeszu, kryminalni odnaleźli ponad 50 gramów metaamfetaminy, 26 gramów mefedronu oraz marihuanę.
Mężczyzna, chcąc uniknąć odpowiedzialności, w trakcie wykonywanych przez policjantów czynności, zaproponował im wręczenie korzyści majątkowej, aby puścili go wolno. Tak oczywiście się nie stało, 41-latek został zatrzymany, a substancje zabezpieczone. On również decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.
sierż. szt. Elżbieta Zagórska/ea
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS