Złe funkcjonowanie układu hamulcowego i wydechowego, wyciek paliwa oraz korozja ramy nośnej pojazdu – to tylko część usterek, jakie na pierwszy rzut oka stwierdzili policjanci w autobusie przewożącym dzieci. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd po zgłoszeniu otrzymanym od jednego z mieszkańców. Dalszą kontrolą zajęła się już Inspekcja Transportu Drogowego.
Policjanci o złym stanie technicznym autobusu przewożącego dzieci zostali poinformowani przez jednego z mieszkańców Moniek. Pojechali sprawdzić zgłoszenie – autobus zauważyli w centrum miasta.
– Z jednego z kół wydobywał się dym. Policjanci już po wstępnym sprawdzeniu stanu technicznego nabrali zastrzeżeń co do funkcjonowania układu hamulcowego oraz układu wydechowego. Stwierdzili także wycieki paliwa i korozję ramy nośnej pojazdu. Kierowca nie został dopuszczony do dalszej jazdy, a kontrolą autobusu w fatalnym stanie technicznym, którym przewożone były dzieci, zajęli się Inspektorzy Transportu Drogowego – relacjonują funkcjonariusze z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS