Takiego zakończenia mszy świętej nie spodziewali się zapewne ani wierni, ani odprawiający ją ksiądz. W jednym z pabianickich kościołów interweniowała wczoraj policja.
Dlaczego? Bo po godz. 11.00 do komendy powiatowej wpłynęło zgłoszenie, że w parafii Chrystusa Króla, na Zatorzu, nie są przestrzegane obostrzenia dotyczące liczby osób, które mogą uczestniczyć w liturgii. A to, nie licząc sprawujących ją duchownych, zaledwie pięć. Na przedpołudniową mszę świętą miało przyjść więcej. I miało to pozostać bez reakcji kapłana.
Patrol policji pojechał więc do kościoła, aby sprawdzić, czy informacja jest prawdziwa. Była.
– Okazało się, że we mszy świętej uczestniczy nie 5, a 18 osób. Według obowiązującego zarządzenia za dużo – poinformowała asp. Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.
Funkcjonariusze poczekali, aż msza święta dobiegnie końca i wtedy porozmawiali z duchownym.
– Ksiądz został ukarany mandatem – dodaje rzecznik. – Właśnie na księżach ciąży bowiem obowiązek kontrolowania liczby osób, które wchodzą do świątyni – dodaje rzecznik.
Policja nie zdradza wysokości mandatu.
Aktualizacja: W związku z pytaniami naszych Czytelników funkcjonariusze poinformowali, że duchownego ukarano mandatem w wysokości 250 zł.
Więcej o kontrolach policyjnych w Pabianicach w związku ze stanem epidemicznym w kraju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS