Fałszywi policjanci wciąż oszukują. 70-latek zostawił swoje oszczędności na jednym z cmentarzów
W ostatnim czasie wzrosła liczba telefonów wykonanych przez oszustów podających się za członka rodziny lub za policjanta. Wczoraj przestępcy próbowali okraść w ten sposób trzech mieszkańców powiatu częstochowskiego. Niestety jeden z nich dał się nabrać i stracił 45 tys. zł. Apelujemy o ostrożność w kontaktach z obcymi.
Pomimo licznych apeli i akcji profilaktyczno-edukacyjnych, wiele osób wciąż pada ofiarą oszustów. A ci nie mają żadnych skrupułów, by pozbawić ich dorobku życia. Wczoraj po rozmowie z fałszywym funkcjonariuszem CBŚP, 70-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego zostawił pod ławeczką przy jednym z grobów na cmentarzu 45 tysięcy złotych. W tym samym czasie 68 i 58-letni mieszkańcy naszego powiatu, otrzymali podobne połączenie na numer stacjonarny od oszustów. Oni nie dali się zwieść. Zachowali rozsądek, przerwali połączenie i o wszystkim powiadomili prawdziwych policjantów…
Wstępne ustalenia wskazują, że na telefon stacjonarny 70-latka zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta Centralnego Biura Śledczego Policji z Częstochowy. Swoją rozmowę rozpoczął od pytania, dlaczego senior nie stawił się na wezwanie do CBŚP w Częstochowie…Zaskoczony i zdezorientowany 70-latek oświadczył, że nie otrzymał takiego wezwania. Rozmówca oświadczył, że wyjaśni tą kwestię wplacówce pocztowej. Aby “uwiarygodność”swoją tożsamość, polecił mężczyźnie wybrać na klawiaturze telefonu numer 112, oczywiście nie rozłączając trwającego już połączenia. 70-latek usłyszał w słuchawce, że podający się za funkcjonariusza mężczyzna faktycznie pracuje w Centralnym Biurze Śledczym Policji w Częstochowie, a policja prowadzi tajną akcję przeciwko pracownicy banku, która chce zaciągają na jego konto kredyt i „wyczyścić” jego rachunek bankowy ze wszystkich oszczędności. Fałszywy policjant polecił mężczyźnie wypłacenie z konta oszczędności i pozostawienie ich we wskazanym miejscu. Mężczyzna w trakcie rozmowy podał przestępcy swój numer komórkowy i od tej pory miała nieprzerwany kontakt z fałszywym stróżem prawa. Przez telefon instruował go co ma robić i jak się ma zachowywać będąc już w placówce banku. Po tym jak 70-latek zostawił pieniądze na cmentarzu, kontakt się urwał…wtedy zorientował się, że padł ofiarą oszusta i zawiadomił Policję.
W tym samym dniu na telefon stacjonarny 68 i 58-latków również zadzwonił mężczyzna podszywający się za policjanta. Jednak oni wykazali się czujnością i nie dali się oszukać. Dlatego częstochowska policja cały czas apeluje zwłaszcza do osób młodych – informujmy naszych rodziców, dziadków, czy samotnie zamieszkujących sąsiadów o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich łatwowierność. Bo świadomy obywatel to bezpieczny obywatel.
Uwaga!
- Przez telefonkażdy może podawać się za inną osobę
- Nie informuj nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, czy kosztowności, które masz w domu lub jakie przechowujesz w banku
- Nie wypłacaj z konta żadnych oszczędności na prośbę czy żądanie rozmówcy. Nigdy nie możesz mieć pewności kto się znajduje po drugiej stronie słuchawki.
- Jeżeli ktoś dzwoni i prosi o przekazanie pieniędzy na jakikolwiek cel i podaje się za policjanta, członka rodziny czy pracownika instytucji, zakończ połączenie i powiadom o tym Policję.
- Pamiętaj! Prawdziwi policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy bądź zaciągnięcie kredytu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS